Aria FXE - Wbrew tradycji

Amerykańskie Aria Group, które na przestrzeni kilkunastu ostatnich lat współpracowało przy przygotowaniu konceptów i modeli produkowanych seryjnie marek z całego świata, szykuje sportową maszynę własnego pomysłu. Będzie nią coupe FXE, którego prototyp pokazano przy okazji tegorocznej wystawy Los Angeles Auto Show.

Przedsmakiem modelu FXE był koncept FE, który pokazano wiosną tego roku. Projekt sprzed kilku miesięcy był tylko statycznym modelem pokazowym - nie miał silnika ani innych mechanizmów. FXE to kompletna maszyna. Pojazd zbudowano wokół węglowego kadłuba i przykryto karoserią, w której w porównaniu do FE przybyło elementów odpowiedzialnych za aerodynamikę i chłodzenie. Samochód ma ważyć około 1565 kilogramów. FE w zamyśle twórców miał być zasilany silnikiem prosto z Corvette. FXE idzie o krok dalej i dysponuje hybrydowym układem napędowym.

Sercem amerykańskiego egzotyka z napędem na obie osie jest umieszczona centralnie widlasta ósemka o pojemności 6,2 litrów, z której przy pomocy sprężarki mechanicznej wyciśnięto jakieś 730 koni mechanicznych. Na przedniej osi pracują dwa silniki elektryczne o łącznej mocy około 545 koni mechanicznych, które podpięte są pod baterie o pojemności tylko 10 kilowatogodzin. Maksymalna moc układu napędowego dochodzić ma do 1165 koni mechanicznych, a maksymalny moment obrotowy ma sięgać 1785 niutonometrów. FXE ma rozpędzać się od zera do sześćdziesięciu mil na godzinę w czasie 3,1 sekund.

Hybrydowe super coupe od Aria Group miałoby być gotowe do produkcji najwcześniej w przyszłym roku. Kalifornijska firma planuje wyprodukowanie tylko 400 egzemplarzy w bliżej nieokreślonej cenie, z których każdy podlegałby fabrycznej indywidualizacji. Czy do tego rzeczywiście nie dojdzie i FXE nie zniknie tak szybko, jak się pojawiło? Tu nie powinniśmy mieć wątpliwości: Aria Group od lat współpracuje z takimi markami, jak Audi, BMW, Fisker, Ford, General Motors, Hurst, Hyundai, Kia, Lincoln, Mazda, Mercedes-Benz, Mitsubishi, Nissan, Singer, Tesla, Toyota, Volkswagen oraz Volvo, działa w aeronautyce (prace m.in. dla SpaceX) i wspiera przemysł filmowy oraz gier komputerowych gdy przychodzi do przygotowania unikatowych pojazdów z przyszłości. Innymi słowy: wiedzą co robią.