Isdera Commendatore GT - Przebudzenie mocy

Isdera, niemiecka marka operująca od kilkudziesięciu lat w niszy egzotycznych samochodów sportowych z genami Mercedes-Benza, otwiera zupełnie nowy rozdział w swojej historii. I dołącza do producentów samochodów o napędzie elektrycznym. Oto coupe Commendatore GT, odpowiedź Isdery na potrzeby współczesnego świata.

Ingenieurbüro for Styling, Design and Racing, w skrócie Isdera, działa nieprzerwanie od przełomu lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, kiedy to powstały jej pierwsze, wyprodukowane w liczbie tylko kilkudziesięciu egzemplarzy modele. W latach dziewięćdziesiątych powstała tu słynna Commendatore 112i, super coupe z blisko 6-litrowym, 420-konnym V12 od Mercedes-Benza. Premierowe, elektryczne Commendatore GT nie ogląda się zbytnio na swoich przodków i spogląda śmiało w przyszłość. Auto na żywo można podziwiać podczas tegorocznej wystawy Auto China w Pekinie, która będzie otwarta do czwartego maja. Miejsce premiery to nie przypadek: Isdera, która od ubiegłego roku ma nową siedzibę i inwestorów, odrodziła się m.in. dzięki wkładowi finansowemu chińskiego WM Motor.

Commendatore GT to ponad 4,9-metrowe coupe z drzwiami unoszonymi widowiskowo do góry i miejscem dla czterech osób w układzie 2+2. Pojazd wykorzystuje dwa silniki elektryczne o mocy 300 kW każdy (po 408 koni mechanicznych), które wprawiają w ruch wszystkie cztery koła. Maksymalny moment obrotowy: 1060 niutonometrów. Układ napędowy podłączony jest pod baterie o pojemności 105 kilowatogodzin, które według norm pomiarowych WLTP mają pozwalać na pokonanie 500 kilometrów i które naładujemy do 80% w najlepszym przypadku w czasie około 35 minut. Jak przystało na elektryka z dużą paczką baterii, Commendatore GT nie będzie wzorem lekkości: coupe ma ważyć 1750 kilogramów.

Elektryczne coupe ma rozpędzać się do setki w czasie 3,7 sekund, a już po 9,8 sekundach ma przekraczać prędkość dwustu kilometrów na godzinę. Prędkość maksymalna: teoretycznie 302 km/h, ale w praktyce działać będzie ograniczenie elektroniczne do 250 km/h, oszczędzające nasze zdrowie oraz baterie w samochodzie. Firma, którą od początku istnienia prowadzi Eberhard Schulz (w tym roku będzie obchodził swoje 78 urodziny), deklaruje, że zbuduje w tym roku... jedynie dwa egzemplarze Commendatore GT. Cena? Plany produkcji większej liczby egzemplarzy? Na te tematy na razie nic konkretnego nie wiadomo.