BMW M135i - Połączone elementy

Stało się. Kolejny, po niezbyt przystających do marki pięciodrzwiowych autach serii 2, model BMW przechodzi na platformę z napędem przenoszonym na przednią oś. Tym razem jednak nie chodzi o niszowy pojazd, ale popularną serię 1, która przez dwie ostatnie generacje wyrobiła sobie bardzo mocną pozycję i potrafiła zawstydzić większych braci.

W trzeciej generacji seria 1 rusza w nieznane. Przesiadka na napęd przenoszony na przednią oś to efekt ponad pięciu lat pracy i krok podyktowany kwestiami praktyczności (znacznie więcej miejsca dla pasażerów z tyłu, większy bagażnik), bezpieczeństwa oraz redukcji kosztów. Auto, krótsze o kilka milimetrów od swojego poprzednika (rozstaw osi skrócono o 20 milimetrów), dostępne będzie tylko jako pięciodrzwiowy hatchback, a jego ofertę silnikową na początku utworzą trzy silniki wysokoprężne i dwa benzynowe o trzech lub czterech cylindrach i mocy co najmniej 116 koni mechanicznych.

Najmocniejszym wariantem będzie usportowione M135i z układem przeniesienia napędu na obie osie xDrive, mechanizmem różnicowym o ograniczonym poślizgu Torsena oraz najmocniejszym, 4-cylindrowym silnikiem w historii BMW. Rzędowy, turbodoładowany motor o pojemności dwóch litrów dzięki technologii TwinPower Turbo będzie dostarczał aż 306 koni mechanicznych i 450 niutonometrów. Standardem w takim przypadku będzie 8-stopniowa, sportowa przekładnia Steptronic z kontrolą szybkiego startu (w słabszych odmianach dostępna będzie również 6-stopniowa, ręczna skrzynia biegów).

BMW M135i będzie rozpędzać się do setki w czasie 4,8 sekund, a jego prędkość maksymalna ograniczona będzie do 250 kilometrów na godzinę. Jesienią w ofercie pojawi się pełen pakiet modyfikacji M Performance (na zdjęciach wersja z dostępnymi już teraz opcjami M Performance Parts), który poprawi aerodynamikę, pracę podwozia oraz układu napędowego i skróci sprint od zera do setki do 4,7 sekund. Nową "Jedynkę" będzie można zobaczyć osobiście pod koniec czerwca w BMW Welt w Monachium, a przed wielką publicznością auto stanie dopiero jesienią przy okazji salonu samochodowego we Frankfurcie nad Menem. Dwie poprzednie generacje serii 1 znalazły na całym świecie ponad 1,3 miliona nabywców.