28.11.2019

Rezvani Tank X Ciężka sprawa

Amerykańskie Rezvani Motors, które od kilku lat oferuje sportową maszynę o wymownej nazwie Beast oraz terenówkę o jeszcze bardziej wymownej nazwie Tank, nie przebiera w środkach. W tym roku ofertę marki powiększyły kolejne ewolucje modelu Tank, które przemawiają do bardzo specyficznego klienta. Jedna stawia na tony opancerzenia, druga na nadmiar mocy.

Model Tank zadebiutował jesienią 2017 roku jako wytrzymała terenówka o bojowym wyglądzie, w której mogły znaleźć się silniki V6 lub V8 o mocy dochodzącej w najlepszym przypadku do okolic 510 koni mechanicznych. To oczywiście za mało. Dzisiaj klienci kalifornijskiego zakładu mają do wyboru jeszcze więcej. Opcja dla tych, którzy oczekują po nazwie Tank czegoś naprawdę pancernego to opancerzona wersja Tank Military, która odznacza się m.in pancernymi, kuloodpornymi szybami, wzmocnionymi panelami nadwozia i dodatkowymi osłonami podwozia, zasłoną dymną, światłami do oślepiania, oponami do jazdy bez powietrza, zabezpieczeniem od ataków elektro-magnetycznych oraz maskami gazowymi w standardzie.

Do zupełnie innej grupy odbiorców adresowany jest model Tank X, który określany się przez twórców jako hiper samochód wśród terenówek. Maszynę napędza 6,2-litrowe V8 ze sprężarką mechaniczną rodem z Challengera Demona, którego moc przekracza 1000 koni mechanicznych! Przy okazji maszyna o masie około 2050 ton otrzymała zmodyfikowane zawieszenie, wydajniejszy układ hamulcowy, sportowe fotele oraz zmodyfikowany układ przeniesienia napędu na obie osie z możliwością dezaktywacji. Inne umiejętności: kamera termowizyjna, skórzana tapicerka, wyczynowe amortyzatory oraz chowane stopnie ułatwiające wsiadanie.

Rezvani Motors za ważącą ponad 2,6 tony terenówkę Tank Military życzy sobie co najmniej 295 tysięcy dolarów (aktualnie to przeszło 1,1 miliona złotych), które bardzo szybko mogą urosnąć. Model dostępny jest z 6,4-litrowym V8 o mocy około 500 KM lub 6,2-litrowym, demonicznym V8 o mocy ponad 1000 KM. Zakup modelu Tank X będzie wiązał się z wydaniem co najmniej 349 tysięcy dolarów (obecnie to równowartość prawie 1,4 miliona złotych). Budowa każdego egzemplarza trwa, w zależności od wybranej konfiguracji i opcji, około dwunastu tygodni, a wykorzystanie komponentów innych marek sprawia, że właściciele auta mogą serwisować je w USA u przedstawicieli Jeepa oraz Dodge'a.

Skomentuj na forumUdostępnij