McLaren MCL35M - Dobrane pary

Wczoraj wieczorem w McLaren Technology Centre odsłonięto najnowszą maszynę brytyjskiej marki, która w ciągu nadchodzących miesięcy będzie walczyć w mistrzostwach świata Formuły 1. W tym roku brytyjski zespół będzie bronił trzeciego miejsca w klasyfikacji generalnej konstruktorów z nowym składem za kierownicami i nową jednostką napędową.

W tym roku na tory wyjadą samochody przygotowane według starych regulacji, a zupełnie nowe bolidy, nad którymi prace prowadzone są już od dawna, mają w wyniku światowej epidemii zadebiutować w roku 2022. Już w tym roku w życie wchodzi ograniczenie kosztów opracowania samochodu i prowadzenia zespołu, ograniczenie godzin spędzonych w tunelu aerodynamicznym w zależności od pozycji w klasyfikacji generalnej konstruktorów i ograniczenie kopiowania rozwiązań innych producentów. Zmiany techniczne sprowadzają się przede wszystkim do kształtu podłogi, kanałów prowadzących powietrze do hamulców oraz dyfuzorów, nowego ogumienia Pirelli i zwiększenia minimalnej masy bolidów z 746 do 753 kilogramów (jednostek napędowych ze 145 do 150 kilogramów). To ostatnie ma m.in. otworzyć margines na wykorzystanie cięższych i mniej kosztownych materiałów.

Pokazany dzisiaj bolid McLarena nosi oznaczenie MCL35M i stanowi rozwinięcie zeszłorocznego MCL35. Ale to mało powiedziane: na ekipę z Woking czekało prawdopodobnie najtrudniejsze zadanie ze wszystkich. McLaren na długo przed epidemią i przesunięciem debiutu zupełnie nowych maszyn na rok 2022 przypieczętował zakończenie z sezonem 2020 współpracy z Renaultem i powrót do jednostek napędowych Mercedesa, z których ostatni raz korzystał w sezonie 2014. Od kilku lat wszystkich obowiązują takie same, hybrydowe rozwiązania: podwójnie turbodoładowane V6 o pojemności 1,6 litra z systemami odzyskiwania energii kinetycznej z hamowania i cieplnej z układu wydechowego oraz 8-stopniową skrzynią biegów (od przyszłego roku rozwój jednostek napędowych ma być zamrożony, a nowe układy mają zostać wprowadzone w roku 2025). Dzisiejsze bolidy Formuły 1 mogą przekraczać tysiąc koni mechanicznych.

W sezonie 2021 dla McLarena jeździć będą: 31-letni Daniel Ricciardo z Australii oraz 21-letni Lando Norris z Wielkiej Brytanii. Ricciardo, który debiutował w Formule 1 w roku 2011, przesiadł się do McLarena po dwóch latach spędzonych w Renaulcie i pięciu w Red Bullu. Australijczyk w ubiegłym roku zajął piąte miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców, a jego najlepszymi wynikami były trzecie miejsca w GP Eifelu w Niemczech oraz GP Emilii-Romanii we Włoszech. Dla Norrisa, który debiutował w 2019 roku, będzie to trzeci sezon w McLarenie. Brytyjczyk w ubiegłym roku uplasował się w generalce na pozycji dziewiątej, a jego najlepszym wynikiem było trzecie miejsce na otwarcie sezonu w GP Austrii. Dla samego McLarena sezon 2020 zakończył się na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej konstruktorów, co było najlepszym wynikiem zespołu od sezonu 2012.