Alpine LMDh - Coraz gęściej

Grupa marek zainteresowanych nową klasą wyścigowych, długodystansowych prototypów na mistrzostwa świata i puchar północnoamerykański powiększyła się o kolejnego członka, który jest już zdecydowany na start. Tym razem dołączenie do rywalizacji potwierdziło francuskie Alpine, które w sezonie 2024 wystawi maszynę grupy LMDh.

Samochody klasy Le Mans Daytona h od przyszłego roku będą dopuszczone do World Endurance Championship, w którym razem z prototypami Le Mans Hypercar będą tworzyć grupę Hypercar, a od sezonu 2023 będą rządzić w północnoamerykańskim pucharze SportsCar Championship, w którym zastąpią grupę Daytona Prototype International. Główne założenia LMDh: podwozia od jednego z czterech producentów (Dallara z Włoch, Oreca i Ligier z Francji lub Multimatic z Kanady), karoserie nawiązujące wyglądem do drogowych modeli produkowanych seryjne, hybrydowy układ napędowy ze standardowym silnikiem elektrycznym Boscha, bateriami Williamsa, skrzynią biegów XTrac i własnym silnikiem spalinowym, napęd wyłącznie tylnej osi, moc do 680 koni mechanicznych i masa własna co najmniej 1030 kilogramów.

Alpine przygotuje swoje LMDh we współpracy z Orecą i uzbroi je w silnik własnej konstrukcji, który ma korzystać z doświadczenia zebranego w Formule 1. W ramach fabrycznych zespołów auto ma pojawić się w World Endurance Championship w sezonie 2024 w dwóch egzemplarzach i startować w sumie przez cztery lata. Aktualnie Alpine startuje w WEC z jednym samochodem w grupie Hypercar, modelem A480 z silnikiem Gibsona, który bazuje na zeszłorocznym Rebellionie klasy LMP1. Swoją współczesną przygodę z długim dystansem marka rozpoczęła od pucharu European Le Mans Series, w którym pojawiła się w sezonie 2013 z prototypem klasy LMP2. Dwa lata później awansowała do WEC, w którym zdobyła dwa tytuły mistrzowskie w grupie LMP2 i trzy razy wygrała w swojej klasie w 24-godzinnym Le Mans. Od początku tego roku marka obecna jest również jako konstruktor w Formule 1, w której zajęła miejsce fabrycznego zespołu Renaulta.

Alpine zamierza pozostać w World Endurance Championship do roku 2024 bez przerwy w oczekiwaniu na nowe LMDh, a jej partnerem w tym czasie cały czas będzie Signatech. Z kim marka połączy siły za kilka lat? Tego jeszcze nie ujawniono. Oprócz Alpine swoją obecność w grupie LMDh w mistrzostwach WEC oraz SCC - w obu na raz lub tylko w jednej serii - potwierdziły od sezonu 2023 włącznie Acura (podwozie Oreca), Audi (Multimatic), BMW (Dallara), Cadillac (Dallara) oraz Porsche (Multimatic). Jednocześnie powiększać będzie się grupa LMH, do której obecnie należy Toyota oraz Glickenhaus: w przyszłym roku dołączy do niej Peugeot oraz ByKolles, a w sezonie 2023 do rywalizacji przystąpi Ferrari. Co najmniej drugie tyle marek rozważa jeszcze, czy dołączyć do zabawy, czy nie, a wśród nich przewijają się Bentley, Brabham, Chevrolet, Dodge, Ford, Hyundai, Jaguar, Koenigsegg, Lamborghini, Lexus, Lotus, Mazda, McLaren, Nissan, a także Aston Martin, którego program LMH został oficjalnie zawieszony jakiś czas temu.