Morgan Supersport - Intrygująca mieszanka

Morgan Motor Company wkracza dumnie w nową erę: nowa platforma, nowy okręt flagowy, nowe technologie oraz wynalazki, wyposażenie i udogodnienia na miarę dwudziestego pierwszego wieku. A przy tym wierność drewnianej konstrukcji i ręcznej produkcji, od starannego formowania aluminiowych paneli karoserii zaczynając. Oto 340-konny Morgan Supersport.

Brytyjski Morgan świętuje w tym roku swoje 115-lecie działalności. Firma z Malvern słynie od dziesięcioleci z produkcji sportowych i wyścigowych samochodów w stylu retro, które napędzane są przede wszystkim silnikami BMW i bazują na platformach wykorzystujących elementy wykonane z drewna. Nie inaczej jest w przypadku zupełnie nowego roadstera Supersport, który ideologicznie ma być następcą nieprodukowanego już od kilku lat modelu Aero 8. Nowe auto zaprojektowano z poszanowaniem tradycji, nowoczesności i praktyczności, które mogą przyciągnąć do marki nowe grono klientów. Supersport jako pierwszy powstał na aluminiowej platformie CXV, która pozwoliła na obniżenie masy własnej i zwiększenie o około jedną dziesiątą sztywności całej konstrukcji.

Model Supersport został ubrany w aluminiową, zoptymalizowaną aerodynamicznie karoserię, która formowana jest ręcznie na drewnianych ramach (60% aluminium ma pochodzić z recyklingu). Nowością jest twardy, zdejmowany dach z włókien aluminiowych z dużą tylną szybą - alternatywa dla miękkiego, składanego, moherowego dachu - oraz zdejmowane szyby boczne, które można teraz schować do bagażnika z tyłu. Kabinę wypełnia szkocka skóra, nowe wyświetlacze, przyrządy i multimedia, gotowe na połączenie się z urządzeniami przenośnymi, które można ładować bezprzewodowo. Nowe felgi o średnicy 18 lub 19 cali ważą o kilka kilogramów mniej, niż w poprzednich modelach (standardem jest ogumienie Michelin Pilot Sport 5). Samochód mierzy 4,11 metra długości i waży tylko około 1170 kilogramów.

Układ napędowy w Supersport to klasyczne dla Morgana rozwiązania: silnik z przodu pod długą maską i cała moc przenoszona na tylne koła. W standardzie mamy tu sportowy wydech, adaptacyjne zawieszenie oraz nagłośnienie firmy Sennheiser. Z przodu pracuje trzylitrowa, podwójnie turbodoładowana, rzędowa "szóstka" od BMW. Silnik dostrojono tak, aby przy 6,5 tysiącach obrotów na minutę generował 340 koni mechanicznych i już od 1,25 tysiąca obrotów na minutę osiągał maksymalny moment obrotowy 500 niutonometrów. Całą moc na tylną oś przenosi 8-stopniowy automat od ZF. Według wstępnych kalkulacji Supersport ma rozpędzać się do setki w niecałe cztery sekundy i rozwijać prędkość maksymalną 267 kilometrów na godzinę. Produkcja pierwszych egzemplarzy została już rozpoczęta, a dealerzy marki dostaną pierwsze sztuki do testów w połowie kwietnia. Cena? Na rodzimym rynku od 102 tysięcy funtów, wliczając VAT (obecnie to równowartość prawie 510 tysięcy złotych).