Lotus Eterne - Nowe reguły

Świt nowej ery Lotusa, zapowiadany od połowy czerwca, zmienił się w oślepiający poranek - w Paryżu brytyjska marka prezentuje aż sześć konceptów, z których aż pięć ma dać początek pojazdom produkowanym seryjnie! W tym zaskakującym towarzystwie znalazł się między innymi 4-drzwiowy model Eterne, który już za kilka lat ma utrzeć nosa maszynom pokroju Panamery i Rapide.

Eterne to zupełnie nowa koncepcja w palecie marki, do której najbliżej chyba tylko prawie 380-konnemu Oplowi Omedze (Vauxhall Carlton), popełnionemu przez Lotusa w ramach przynależności do General Motors w 1990 roku. Tylko co na to Colin Chapman? Według wielu genialny konstruktor przewraca się właśnie w grobie. Umarł Lotus, niech żyje Lotus?

Eterne, podobnie jak pozostałe prototypy marki, będzie korzystał z opcjonalnego systemu KERS oraz silnika mającego korzenie w Toyocie. W tym przypadku będzie to 5-litrowe, doładowane V8 o parametrach 620 KM i 720 Nm. Napęd ma być przenoszony na tył, a opcjonalnie na wszystkie koła. Masa własna: 1800 kilogramów. Dużo? To 170 kilogramów mniej, niż 500-konna Panamera Turbo i 150 kilogramów mniej, niż 477-konny Rapide. Setka w zaledwie 4 sekundy, maksymalnie 310 km/h.

Lotus przewiduje pojawienie się modelu Eterne w produkcji na początku 2015 roku, a w sprzedaży na wiosnę. Przyjemność posiadania luksusowego, 4-drzwiowego Lotusa, co jeszcze nie tak dawno nikomu nie przyszłoby do głowy, miałaby sięgać 120 tysięcy funtów. Obecnie to prawie 550 tysięcy złotych.

Na wystawie w Paryżu, która będzie trwała do 17 października debiutują ponadto: nowe, małe coupe Elise, nowe wcielenie Elana, mające konkurować z autami wielkości Porsche 911, 2+2-osobowy grand tourer Elite, oczekiwany od lat Esprit nowej generacji oraz miejski, elektryczny maluch City Car, bazujący na koncepcie Protona, który pokazano w marcu w Genewie. Lotus jedynie w tym ostatnim przypadku nie wspomina o produkcji seryjnej.