Aston Martin V12 Vantage GT3 - Świetlana przyszłość

W ofercie Astron Martina pojawił się kolejny, wyścigowy model, na który może czekać tylko świetlana przyszłość. Nowa maszyna klasy GT3 to bezpośredni spadkobierca sukcesów DBRS9, których nie sposób przecenić i jeden z najmocniejszych modeli w historii marki. Ścigacz oparto na 517-konnym coupe V12 Vantage, które weszło na rynek w 2009 roku.

Podstawowe różnice między modelem drogowym, a torowym to oczywiście zupełnie nowe, poprzecinane wlotami i wylotami powietrza i potężnie ospoilerowane nadwozie, ogołocone wnętrze, nowe zawieszenie i układ hamulcowy, zmniejszony rozstaw osi oraz gruntownie zmodyfikowany silnik, który nieznacznie przesunięto dla poprawienia rozkładu masy. Pojazd wyposażono również w najnowsze generacje wyczynowego ABS'u i kontroli trakcji.

Zasilające go 6-litrowe V12 uzbrojono w niezbędną suchą miskę olejową i połączono z 6-biegową, sekwencyjną przekładnią Xtrac za pomocą wału napędowego z włókien węglowych. Jednostka ma rozwijać około 600 KM i 700 Nm. Na sucho V12 Vantage GT3 ma ważyć około 1250 kilogramów, a na pokład będzie mógł zabrać 110 litrów paliwa.

Wyścigowy V12 Vantage wyjedzie na testy, w tym liczącą 10 tysięcy kilometrów próbę wytrzymałościową, w październiku. Pierwsze sztuki mają trafić do właścicieli na początku przyszłego roku, a ceny każdej będą zaczynały się od 298 tysięcy funtów (obecnie ponad 1,4 miniona złotych). Poprzednik V12 Vantage GT3, czyli DBRS9, sprzedał się łącznie w 24 egzemplarzach.