Land Rover DC100 Sport - Obrona konieczna

Brytyjczycy otwarcie przyznają, iż dni legendarnego Defendera są już policzone. Maszyna, której koncepcja sięga pierwszego Land Rovera z 1948 roku, ma zostać zastąpiona czymś zupełnie nowym już za cztery lata. Wielkie zmiany zwiastują wizje pod tytułem DC100, którym na pierwszy rzut oka bliżej do miejskiej dżungli i plaż, niż środowiska naturalnego Defendera.

Land Rover zapowiada to, co będzie się działo od razu w dwóch osłonach. DC100 to propozycja bezpośredniego następcy Defendera, a towarzyszący mu DC100 Sport to bulwarowa nowość uderzająca w nową klientelę, która nie ma zbyt wielkiej ochoty na brudzenie swoich czterech kółek. Oba koncepty powstały pod okiem Gerry'ego McGoverna, dyrektora stylistycznego marki.

DC100, poza nowym wyglądem, to również szereg nowinek technologicznych, które pomagać będą w trudnych warunkach terenowych. Maszyna posiada m.in. skaner wykrywający przeszkody będące poza zasięgiem wzroku kierowcy, sonar ostrzegający o głębokości przeszkody wodnej, opony z chowanymi kolcami, systemy telekomunikacyjne oraz oczywiście stały napęd na wszystkie koła. Do tego dochodzi 8-stopniowy automat, system start/stop i potencjał zastosowania napędu hybrydowego.

Anglicy dają sobie cztery lata na zaprojektowanie zupełnie nowego Defendera na miarę XXI wieku. Start produkcji zaplanowano na rok 2015, a bliźniacze DC100 mają stanowić jedynie punkt wyjścia dla samochodu seryjnego. Nowy model ma pojawić się między innymi w USA, gdzie ze względu na normy i przepisy nie ma wstępu obecny Defender.