Koenigsegg Agera R - Hiper kalibracja

Już za kilka dni szwedzki Koenigsegg będzie świętował zbudowanie setnego samochodu w swojej historii. Maszyną, która z tej okazji opuści progi fabryki marki będzie ulepszona Agera R w specyfikacji na ten rok. Na liście nowości znajdzie się kilka zaskakujących pozycji, wobec których nikt z konkurencji nie będzie mógł pozostać obojętny.

Najważniejsza nowość na ten rok to jednoczęściowe felgi Aircore, puste w środku i wykonane w całości z włókien węglowych. Od obręczy ze stopów metali lekkich są wytrzymalsze i sztywniejsze, a dodatkowo o blisko 20 kilogramów zmniejszają masę nieresorowaną, co wpływa zbawiennie na pracę zawieszenia i prowadzenie.

Podwójnie doładowane V8 o pojemności pięciu litrów będzie mogło pochwalić się teraz nowymi tulejami cylindrów o zmniejszonym dzięki nanotechnologii tarciu. Limit obrotów zwiększono do 7500, a moc podniesiono z 1130 do 1156 koni mechanicznych. Na jeden koń mechaniczny przypada teraz zalegwie 1,15 kilograma. Zmieniono również elektronikę sterującą pracą jednostki.

Nowe będzie także tylne zawieszenie typu Triplex, które opracowano wspólnie z firmą Öhlins Racing. W standardzie znajdziemy system stabilizacji KES (Koenigsegg Electronic Stability), a z przodu pojawią się lotki zwiększające docisk przy 250 km/h o 20 kilogramów. Ostatnia nowość to odchudzony wydech.

Agera R, która w ubiegłym roku ustanowiła kilka rekordów hamowania i przyspieszania od i do 300 km/h i 200 mph, rozwija 100 km/h w 2,9 sekundy. Już po 7,5 sekundach pojawia się 200 km/h, a siedem sekund później przekraczamy 300 km/h. Teoretyczna prędkość maksymalna sięga aż 440 km/h, ale na razie nie zweryfikowano jej w rzeczywistości.