PPR GT Twin Turbo - 456 kilometrów na godzinę

Amerykanie po raz kolejny udowadniają, że przepis na jak największą prędkość maksymalną na jak najkrótszym odcinku drogi w samochodzie dopuszczonym do zwykłego ruchu drogowego jest bardzo prosty. To podwójne turbo. Idący tym tropem Ford GT od Performance Power Racing pobił niedawno kolejny rekord Guinnessa.

Performance Power Racing tytułem najszybszego, drogowego samochodu świata wymienia się z innymi tunerami z USA już od kilku lat. Większość z nich stawia na Fordy GT lub Lamborghini Gallardo, dla których przekraczanie granic 1000 KM i 400 km/h to chleb powszedni. Dwa i pół roku temu maszyna PPR przekroczyła 402 km/h, ale szybszy był Ford GT od Heffner Performance, który rozwinął prawie 430 km/h. Kilka dni temu Ford GT w wykonaniu Hennessey'a rozwinął podczas Texas Mile prędkośc 423,7 km/h. To mało.

Tym razem Performance Power Racing nie pozostawiło żadnych wątpliwości. W połowie października podczas próby na Florydzie na dystansie jednej mili specjalnie przygotowany GT rozwinął ze startu stojącego prędkość maksymalną aż 283,232 mil na godzinę. To aż 455,8 kilometrów na godzinę! Samochód pod czujnym okiem przedstawicieli Księgi Rekordów Guinnessa i urządzeń pomiarowych prowadził Johnny Bohmer, właściciel PPR.

Podwójnie doładowany Ford GT, który był bohaterem całego przedsięwzięcia wystartował na specjalnych felgach ze stopów aluminium o nazwie Pandalloy, powstałych przy wykorzystaniu technologi stosowanych w aeronautyce. Najszybszy, cywilny samochodów świata, którego budowa pochłonęła już trzy lata, rozwija obecnie co najmniej 1700 koni mechanicznych mocy mierzonej na tylnych kołach. I nikt oczywiście nie mówi, że na tym koniec.