Renault Twin'Run - Ruch to zdrowie

Renault nie przestaje bawić się w koncepty, a okazją do pokazana najnowszego z nich jest Grand Prix Monako, które będzie miało miejsce już w najbliższą niedzielę. Po projektach Twin'Z i Twizy F1 firma pozostaje w klimatach mini i prezentuje malucha Twin'run, który ujada na bolidy F1 niczym mały pies.

Twin'Run nawiązuje do najlepszych tradycji marki w budowaniu samochodów z silnikiem umieszczonym centralnie, od modelu 5 Turbo z lat osiemdziesiątych zaczynając (stąd numer 5 ba drzwiach oraz cztery, białe lampy ułożone z LED'ów, kojarzące się z samochodami rajdowymi) i podkreślając Clio V6. Autko z nadwoziem wykonanym z włókien węglowych mierzy tylko 3,68 metrów długości i waży około 950 kilogramów.

Koncept zbudowano na rurowej ramie przestrzennej z wykorzystaniem technologi prosto z oddziału Renault Sport z silnikiem z Megane Trophy na czele. Umieszczone centralnie, doładowane V6 o pojemności 3,5 litrów produkuje 320 koni mechanicznych i 380 niutonometrów, które przekazywane są na tył poprzez 2-tarczowe sprzęgło, sekwencyjną przekładnię o sześciu biegach i mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu.

Środowiskiem naturalnym modelu Twin'Run jest tor wyścigowy. Rozpędzenie się do 100 km/h zajmuje maluchowi zaledwie 4,5 sekundy, a prędkość maksymalna sięga 250 km/h. Czy 5 Turbo i Clio V6 byłyby dumne ze swojego prawnuka? Zapewne tak... gdyby tylko można było go kupić. Na razie Renault nie mówi nic o możliwości produkcji czegoś podobnego, a Twin'Run tak, jak poprzednie koncepty wskazuje jedynie kierunek stylistyczny, w którym podążą przyszłe auta francuskiego koncernu.