Hennessey Venom F5 - Koniec skali

Raz przekroczone 400 kilometrów na godzinę będą za każdym następnym razem granicą, którą trzeba przekroczyć jeszcze bardziej, czego najlepszym przykładem są dokonania zakładu Johna Hennessey'a. Tuner z Teksasu pokazał już, że może być szybszy od Veyrona Super Sport, a na przyszły rok szykuje model, którym wespnie się jeszcze wyżej.

Największą gwiazdą w ofercie Hennessey Performance od kilku lat jest coupe Venom GT, które powstaje na elementach zapożyczonych od Lotusa. Maszynę o masie tylko 1244 kilogramów zasila podwójnie doładowane V8 o pojemności siedmiu litrów, z którego wyciśnięto 1261 KM. Jak to sprawdza się w praktyce? Tak, że na początku tego roku rozpędzono się na prostej do prędkości aż 435,31 km/h! To oczywiście za mało: pod koniec 2012 roku zapowiedziano pojawienie się 1500-konnego Venoma GT2, ale wszystko wskazuje na to, że nic takiego nie wyjedzie na ulice.

Zamiast GT2 już w przyszłym roku mamy zobaczyć nową generację flagowego coupe Hennesey'a o nazwie Venom F5, odnoszącej się do przedostatniego stopnia w skali Fujity, określającej siłę huraganu. F5 będzie w dalszym ciągu opierał się na przedłużonym podwoziu Lotusa i podczas ważenia nie przekroczy 1300 kilogramów. Auto otrzyma zupełnie nową karoserię z włókien węglowych, której współczynnik oporu powietrza spadnie poniżej 0,40 z obecnych 0,44. Nowością będą również: jednosprzęgłowa skrzynia biegów z łopatkami przy kierownicy jako alternatywa dla przekładni manualnej (dwusprzęgłowej nie ma w ogóle w planach - jest za ciężka) oraz systemy kontroli stabilności i trakcji, współpracujące z układem GPS.

Od jeszcze bardziej wysilonego V8 producent oczekuje co najmniej 1400 koni mechanicznych. Prędkość maksymalna? Hennessey mówi o okolicach 290 mil na godzinę, czyli 467 km/h, które spróbuje przekroczyć najprawdopodobniej na dnie wyschniętego, słonego jeziora Bonneville. Pierwszą sztukę F5 mamy zobaczyć już w przyszłym roku, a regularna sprzedaż ma ruszyć w sezonie 2016. Hennesey zamierza wypuścić tylko 30 egzemplarzy w cenie co najmniej 1,2 miliona dolarów każdy, plus podatki.