Dodge Viper GTC - Gra w kolory

Po zmianie taktyki - znacznym obniżeniu ceny, pozbyciu się zalegających u dealerów egzemplarzy, wznowieniu produkcji i wycofaniu się z torów wyścigowych - Viper atakuje z nowymi pomysłami. Jest ich... aż 25 milionów! W tylu kombinacjach kolorystycznych i wyposażenia można zamówić nowego, objętego fabrycznym programem indywidualizacji Vipera GTC.

Litera C w nazwie auta odnosi się do "customization" czyli w wolnym tłumaczeniu "uszyty na miarę". Na wyliczone przez producenta przeszło 25 milionów kombinacji składa się, do wyboru: 8000 kolorów karoserii, 24000 pasów na karoserię, 10 rodzajów felg, 16 rodzajów tapicerek, 6 pakietów aerodynamicznych oraz niezliczona ilość pojedynczych opcji. Każdy egzemplarz będzie ozdobiony tabliczką znamionową z nazwą wymyśloną przez właściciela, a przed potwierdzeniem zamówienia każdy klient otrzyma model w skali 1:18.

Obok jedynego w swoim rodzaju Vipera GTC klienci otrzymają dostęp do serwisu internetowego dokumentującego cały proces budowy samochodu, za pośrednictwem którego będą mogli zadawać pytania pracownikom Dodge'a oraz udostępniać materiały, na przykład zdjęcia, swoim znajomym. Na koniec pozostanie opcja wyboru dostawy: natychmiastowej pod sam próg swojej rezydencji lub osobistych odwiedzin zakładów Conner Avenue Assembly Plant w Detroit, w których Viper powstaje, połączonych z ich zwiedzaniem.

Viper, który od 1992 roku znalazł około 30 tysięcy nabywców, w obecnej generacji debiutował pod koniec 2012 roku. Amerykańskie coupe napędza wolnossąca, aluminiowa jednostka V10 o pojemności aż 8,4 litrów, która dostarcza 654 koni mechanicznych i 813 niutonometrów. Od września ubiegłego roku maszyna w bazowej konfiguracji kosztuje 85 tysięcy dolarów. Koszy związane z zakupem nowego Vipera GTC zaczynają się od poziomu 95 tysięcy dolarów, aktualnie około 310 tysięcy złotych.