Mazda MX-5 Spyder - Podkreślenie figury

Seryjna MX-5 czwartej generacji w zależności od specyfikacji waży na sucho od 975 do 1015 kilogramów, co w dobie ciągłego rozrastania się i tycia samochodów jest wynikiem wręcz wzorowym. Oczywiście nie wszyscy podzielają to zdanie i zawsze znajdzie się ktoś, kto podejmie się misji zrzucenia kolejnych kilogramów. Takie właśnie podejście reprezentuje MX-5 Spyder.

Mazda MX-5 Spyder to jedna z bohaterek tegorocznych targów Specialty Equipment Market Association w Las Vegas, koncept bez planów na produkcję seryjną, który pokazano razem z równie eksperymentalnym projektem MX-5 Speedster. Oba stawiają na różnego typu kuracje odchudzające i jeszcze większą frajdę z jazdy. Pozbawiony przedniej szyby i innych, uznanych za zbędne elementów Speedster został odchudzony do około 943 kilogramów, Spyder jest o około sto kilogramów cięższy.

Spyder to propozycja bardziej wyrafinowana od spartańskiego Speedstera: roadster z zupełnie nowym, miękkim dachem, który przygotowało American Sunroof Corporation we współpracy z Haartz. Auto wyróżnia się również nowym lakierem w odcieniu Mercury Silver, pakietem nadwoziowym z włókien węglowych, nowym grillem i końcówkami wydechu, 17-calowymi felgami z ogumieniem Yokohama oraz tapicerką w stylu retro ze skóry Spinneybeck. To wizja MX-5, która miałaby zadowolić miłośników klasyków sprzed kilku dekad.

W samochodzie zmodyfikowano również zawieszenie, w ramach którego zainstalowano regulowane amortyzatory, a każdą z nowych felg zamontowano na zwiększających rozstaw kół dystansach. Nowe są również wentylowane tarcze hamulcowe z 4-tłoczkowymi zaciskami Bembo. Pod przednią maską pracuje tu czterocylindrowy, 16-zaworowy silnik o pojemności dwóch litrów z rodziny SkyActiv-G, który w fabrycznej postaci rozwija 160 koni mechanicznych. Cała moc przenoszona jest na tylne koła poprzez ręczną skrzynię o sześciu biegach.