Porsche 911 GT3 R - Cztery litry możliwości

Związane nierozerwalnie z wyścigami samochodowymi Porsche ma w swojej ofercie aż trzy równe warianty coupe 911, którymi nie będziemy mieli prawa do poruszania się po zwykłych drogach i które należą do wielkiego świata zawodów GT. W tym roku pojawi się wśród nich zmodernizowane 911 GT3 R, do którego debiutu pozostało już tylko kilka dni.

Tegoroczne 911 GT3 R zadebiutuje w przyszły weekend w 24-godzinnym wyścigu na torze Daytona International Speedway na Florydzie. Będzie to pierwsza eliminacja sezonu 2016 pucharu SportsCar Championship pod skrzydłami International Motor Sports Association, na który zaplanowano w sumie dwanaście wyścigów, w tym 12-godzinną gonitwę na Sebring i słynne Petit Le Mans na torze Road Atlanta. Na Daytonie obok 911 GT3 klasy GT Daytona pojawią się pierwszy raz także zmodernizowane 911 RSR klasy GT Le Mans, od których GT3 przejęło niektóre rozwiązania techniczne.

Torowe 911 GT3 R wywodzi się z osobowego 911 GT3 RS i dedykowane jest zespołom prywatnym. W najmłodszym wcieleniu auto napędzane jest zupełnie nowym bokserem o sześciu cylindrach i pojemności czterech litrów z bezpośrednim wtryskiem paliwa, który dostarcza około 500 koni mechanicznych. Z modelu 911 RSR zapożyczono koncepcję umieszczonej centralnie, a nie po bokach, chłodnicy, co wpływa pozytywnie na rozkład masy między osiami, balans całego samochodu i przetrwanie jego mechanizmów, które są teraz jeszcze lepiej chronione.

Zmodernizowane dzieło inżynierów z Weissach wyróżnia się również poprawioną aerodynamiką, zwiększonym rozstawem osi, zmniejszoną masą własną i poprawionym systemem ABS. Pierwsze sztuki oddano w ręce właścicieli w grudniu ubiegłego roku. Porsche wycenia swoje dzieło, zgodne z globalnymi wymogami klasy FIA GT3 i ich pochodnych, na 429 tysięcy euro plus VAT (obecnie to około 1,9 miliona złotych), a z zakupem wiąże się wyłożenie 150 tysięcy euro depozytu.