Volvo Concept 40 - Kipią energią

Volvo jest w trakcie realizacji wielkiego planu rewitalizacji, w ramach którego na rynku pojawią się zupełnie nowe, atrakcyjne stylistycznie modele, pełne nowych technologii i wrażeń, w tym auta o napędzie elektrycznym. Zmiany zapoczątkowały już wielkie XC90 oraz S90. Teraz szwedzka marka pokazuje czego można spodziewać się w niższych segmentach.

Najbliższą przyszłość Volvo zwiastują koncepty o oznaczeniach 40.1 oraz 40.2, które ujawniono dzisiaj w Goeteborgu i które zapowiadają zupełnie nowe modele serii S40 oraz XC40. To najmniejsze auta w ofercie marki, które będą szły na pierwszym froncie globalnej ekspansji firmy. Modele seryjne jako pierwsze powstaną na platformie Compact Modular Architecture. CMA będzie nośnikiem dla dynamicznych, atrakcyjnych karoserii, najbardziej zaawansowanych na rynku funckji łączności i jazdy autonomicznej oraz nowych technologii w obrębie układów napędowych.

Nowa seria 40 jest częścią wielkiego planu Volvo, w ramach którego w ciągu najbliższych czterech lat mają zostać wymienione wszystkie starsze modele w ofercie marki. Jego kolejny punkt to wprowadzenie do sprzedaży jeszcze większej ilości samochodów o napędzie hybrydowym, a także aut elektrycznych. Do roku 2025 szwedzkie zakłady chcą sprzedać ponad jeden milion tego typu pojazdów. W ubiegłym roku Volvo sprzedało na całym świecie około 503 tysiące pojazdów. Celem na kilka najbliższych lat jest wzrost sprzedaży do ponad 800 tysięcy samochodów rocznie (w pierwszym kwartale tego roku sprzedaż wzrosła o prawie 12% do ponad 120,5 tysiąca aut).

W mniejszych samochodach opartych na platformie CMA układ hybrydowy T5 Twin Engine będzie wykorzystywał 3-cylindrowy silnik benzynowy konstrukcji Volvo, który zostanie połączony z siedmiostopniową, dwusprzęgłową automatyczną skrzynią biegów, współpracującą z silnikiem elektrycznym. Napęd obydwu silników trafi na przednią oś. To rozwiązanie sprawi, że wersja hybrydowa w mniejszych modelach będzie bardziej przystępna cenowo niż odmiana Twin Engine z napędem na obie osie, która zastosowana jest w dużych modelach Volvo.

Szwedzi zapowiadają, że pierwsze samochody na platformie CMA trafią do produkcji już w przyszłym roku. Powstanie w pełni elektrycznego auta na nowej bazie pociągnie za sobą przygotowanie elektrycznego samochodu na dużej platformie SPA, na której bazują limuzyna S90 i obsypywane nagrodami XC90. Na ten wynalazek będziemy musieli poczekać dłużej - na rynek miałby wejść dopiero w roku 2019. "Nasze najnowsze w pełni elektryczne samochody to będzie zupełnie nowy, fascynujący rozdział w historii marki Volvo" - powiedział Peter Mertens kierujący działem badawczo-rozwojowym marki.