BMW X7 iPerformance - Zajęcie przestrzeni

Nowe samochody z generacji na generację stają się coraz większe, a w kategoriach mierzonych centymetrami pozycje liderów już od dawna nie należą do limuzyn, ale do SUV'ów. Po tym, jak w wielkie maszyny tego typu poszedł bez oporów Bentley, Rolls-Royce oraz Lamborghini, ku wyższym wymiarom zmierza BMW.

Zapowiedzią tego, czego można spodziewać się po BMW w najbliższej przyszłości jest koncept X7 iPerformance, jedna z wielu premier tegorocznego salonu samochodowego we Frankfurcie, który będzie otwarty dla zwykłych zwiedzających w dniach od szesnastego do dwudziestego czwartego września. Ogromny, luksusowy SUV, który miałby w niedalekiej przyszłości objąć najwyższe stanowisko w ofercie marki, mieści pod przeszklonym, widowiskowo podświetlanym dachem sześć osób.

W koncepcie X7 iPerformance wszystko jest wielkie: osłona chłodnicy - słynne "nerki", pionowe otwory w zderzakach z przodu i z tyłu, koła z felgami o średnicy aż 23 cali, boczne listwy w kształcie kija do hokeja, cyfrowe ekrany za kierownicą i na konsoli środkowej czy wielofunkcyjna kierownica. Kabinę wyścielono kosztowną skórą w odcieniu bieli Smoke White i brązu, a różne przełączniki i powierzchnie, które będziemy dotykali na co dzień wykonano z wysokiej jakości tworzyw sztucznych, metali czy szkła, z którego powstały elementy obsługi systemu iDrive.

Człon iPerformance w nazwie wskazuje, że X7 wyposażone jest w hybrydowy układ napędowy. BMW niestety nie wdaje się w szczegóły i informuje jedynie o obecności turbodoładowanego, spalinowego silnika z rodziny oraz nowej generacji elektrycznego układu napędowego eDrive, które czynią z auta hybrydę typu plug-in ze zdolnością poruszania się w trybie zerowej emisji spalin. Jak daleko od produkcji seryjnej jest X7? BMW deklaruje, że w ramach prężnej ofensywy pod tytułem "Number One > Next" planuje premierę gotowego do produkcji samochodu tego właśnie formatu już w przyszłym roku.