Aston Martin Vantage GTE - Pogoda ducha

W niedzielę na sześciogodzinnym wyścigu w Bahrajnie zakończyła się trwająca kilkanaście lat kariera wyścigowego Aston Martina V8 Vantage. Wczoraj wieczorem, zaledwie kilka godzin po premierze zupełnie nowego, drogowego Vantage, pokazano jego następcę, ścigacza w specyfikacji GTE na długodystansowe mistrzostwa świata.

Wyścigowy V8 Vantage poprzedniej generacji służył oddziałowi Aston Martin Racing od jego samego początku, nie tylko w pucharze World Endurance Championship. Maszyna w specyfikacji GTE przyniosła marce 37 z 51 międzynarodowych wygranych, w tym dwie klasowe zwycięstwa w 24-godzinnym Le Mans i tytuły mistrzowskie (w tym roku zespołowe i indywidualne mistrzostwa WEC w grupie GTE Am). Zupełnie nowy Vantage zaczyna od razu od grupy GTE - w super sezonie WEC na lata 2018/19 będzie walczył z maszynami BMW, Chevroleta, Ferrari, Forda i Porsche.

Pod maską nowego Vantage GTE pracuje jednostka napędowa od AMG: czterolitrowe V8 z dwiema turbosprężarkami BorgWarner, suchą miską olejową i wydechem Akrapovič. Motor wydziela co najmniej 545 koni mechanicznych i 700 niutonometrów (zależnie od regulaminowego Balance of Performance). Napęd na tylne koła przenosi mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu oraz 6-stopniowa, sekwencyjna skrzynia biegów Xtrac. Aston Martina w opracowaniu wozu wspomagali również m.in. Alcon (sprzęgło, układ hamulcowy), Öhlins (regulowane amortyzatory), Michelin (opony), Cosworth (wyświetlacz) i Bosch (radarowy system zapobiegania kolizjom).

Standardem w maszynie GTE jest m.in. kontrola trakcji, wspomaganie kierownicy, 100-litrowy zbiornika paliwa i właz bezpieczeństwa w dachu. Minimalna masa własna na sucho: regulaminowe 1245 kilogramów. Vantage GTE ma już za sobą kilkanaście tysięcy kilometrów testów na torze Navarra w Hiszpanii i Sebring w USA. W przyszłym roku w WEC maszynę poprowadzą dotychczasowi kierowcy Aston Martin Racing: duety Darren Turner i Jonny Adam oraz Nicki Thiim i Marco Sørensen. Do marki dołączy Alex Lynn, obecny kierowca Formuły E i grupy LMP2 w WEC. Nazwiska pozostałych kierowców poznamy w przyszłości.