Equus Throwback - Spojrzenie wstecz

Amerykańskie Equus Automotive, które kilka lat temu zasłynęło kolekcjonerskim muscle carem Bass 770 z silnikiem Corvette i kosmiczną ceną, przygotowało kolejną maszynę, która zapewni zakładowi rozgłos. To sportowe coupe o nazwie Throwback, pod którym tym razem z Corvette kryje się nie tylko jednostka napędowa.

Pokazany cztery lata temu, dysponujący mocą blisko 650 koni mechanicznych Bass 770 reklamowany był jako musce car doskonały, a jego kształty inspirowane były klasykami z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Według twórców tegoroczny Throwback w swojej kategorii ma być również idealną maszyną, Corvette z klasą i imponującymi osiągami. Coupe będzie ubrane w przeprojektowaną karoserię z włókien węglowych i dysponować będzie zmodyfikowanym zawieszeniem, układem napędowym oraz kabiną.

Equus Automotive zapowiada szerokie możliwości indywidualizacji każdego egzemplarza i różne stopnie tuningu, w zależności od potrzeb i kaprysów każdego właściciela. Zakład proponuje tuning silnika (póki co nie wiadomo z którym dokładnie V8 będziemy mieli do czynienia), po którym w najbardziej ekstremalnym przypadku będziemy mieli do dyspozycji co najmniej tysiąc koni mechanicznych i ponad 1110 niutonometrów. Throwback z takimi parametrami miałby rozpędzać się do setki w czasie około 2,5 sekund, a jego prędkość maksymalna miałaby przekraczać 355 kilometrów na godzinę.

Throwback ma zachować status pojazdu kolekcjonerskiego. Dlatego też jego twórcy przewidują przygotowanie jedynie dwudziestu pięciu egzemplarzy. Cena każdego z nich miałaby zaczynać się od 130 tysięcy dolarów (obecnie to równowartość około 450 tysięcy złotych), prawie dwa razy mniej, niż życzono sobie za limitowanego do sześciu sztuk Bassa 770 i prawie dwa razy więcej (ćwierć miliona dolarów), niż Chevrolet życzy sobie za podstawową wersję Corvette Stingray (55 tysięcy dolarów). Pierwszy egzemplarz Throwback - po angielsku dosłownie "powrót do przeszłości" - już jeździ.