Mercedes-Maybach S 650 Pullman - Trzy miliony złotych

Głowy państw, członkowie rządów, rodziny królewskie czy szefowie największych spółek świata od dziesięcioleci wybierają na swoje środki lokomocji, niejednokrotnie ciężko opancerzone, między innymi limuzyny Mercedes-Benza firmowane nazwiskiem Pullman. Od kilku lat łączą się one z innym nazwiskiem - Maybach - kojarzonym z największym luksusem.

Nazwisko Pullman sięga dziewiętnastego wieku i firmy znanej z kolejowych wagonów sypialnych, a za nazwiskiem Maybach stoi niemiecki konstruktor silników i automobili, który w końcówce XIX wieku współpracował m.in. z Daimlerem, a później rozpoczął produkcję własnych maszyn, najbardziej luksusowych samochodów na świecie. Obecnie oba nazwiska łączą się pod postacią wydłużonej, luksusowej limuzyny klasy S, której nazywać Mercedes-Benzem po prostu nie wypada. Model S-Class Pullman firmowany jest pod marką Mercedes-Maybach, którą wydzielono w 2014 roku.

Pierwszy Pullman nowej ery, największy i najdroższy samochód w regularnej ofercie koncernu Daimler, zadebiutował dokładnie trzy lata temu. Teraz pojazd przeszedł modernizację. Mierzący 6,5 metra długości krążownik otrzymał między innymi nową osłonę chłodnicy, felgi o średnicy dwudziestu cali, opcję pokrycia karoserii dwoma różnymi kolorami, kamerę i wyświetlacze dla czwórki pasażerów z tyłu, dzięki którym mogą zobaczyć to, co dzieje się bezpośrednio przed samochodem oraz nowy system nagłośnienia, dzięki któremu każdy z pasażerów może słuchać tego, na co ma akurat ochotę.

Trzy lata temu limuzyna dostępna była jedynie w 530-konnej specyfikacji S 600. W tym roku poszła o krok dalej, co podkreśla oznaczenie S 650. Kryje się pod nim podwójnie turbodoładowane V12 o pojemności prawie sześciu litrów, mocy 630 koni mechanicznych i maksymalnym momencie obrotowym 1000 niutonometrów. Jednostka pozwala na rozpędzenie się do setki w czasie 6,5 sekund i zadowala się średnio 14,6 litrami paliwa na sto kilometrów. Pullmana można już zamawiać. Cena? Od około 500 tysięcy euro w górę (obecnie to równowartość ponad dwóch milionów złotych). Na polskim rynku można spodziewać się ceny bliskiej trzem milionom złotych: S 600 niecała trzy lata temu kosztował 2,77 miliona PLN.