Audi RS4 Avant - Długoletni bestseller

Aktualizacja oferty oddziału Audi Sport trwa w najlepsze. Po serii limuzyn oraz kombi z górnych półek, crossoverze i innych eksperymentach przyszedł czas na model RS4 Avant czwartej generacji. Maszyna obiecuje niezmiennie imponujące osiągi w opakowaniu, które przypomina większe modele i nawiązuje do przodków sprzed blisko trzydziestu lat.

RS4 Avant w dotychczasowej formie oferowane było od jesieni 2017 roku, kiedy to do historii przeszła ostatecznie czwarta generacja, której panowanie rozpoczęło się w 2012 roku. Maszyna otrzymała wówczas jednostkę, na której polega również po tegorocznym odmłodzeniu. To podwójnie turbodoładowane V6 o pojemności 2,9 litra, którego parametry nie uległy zmianie: maksymalna moc 450 koni mechanicznych i maksymalny moment obrotowy 600 niutonometrów, dostępny w szerokim zakresie od 1900 do 5000 obrotów na minutę.

Po kuracji odświeżającej kombi otrzymało zupełnie nową "twarz" z nowymi zderzakami, grillem Singleframe, światłami (w opcji adaptacyjne reflektory Matrix LED) oraz charakterystycznym wlotem powietrza. Jednocześnie przygotowano również nowe progi, felgi (w standardzie 19 cali, w opcjach więcej), tylne światła, tylny zderzak, poszerzane nadkola, dyfuzor, spoiler oraz pakiety stylistyczne, łącznie z możliwością pozbycia się wszystkich oznaczeń wskazujących na model z rodziny RS. Pod spodem zmodyfikowano m.in. adaptacyjne zawieszenie, sięgając po nowe amortyzatory. Samochód można wyposażyć w ponad trzydzieści różnych systemów wspomagania kierowcy (m.in. adaptacyjny tempomat, automatyczne stop&go, asystent skrzyżowania, ostrzeżenia przy zmianie pasa czy zbliżaniu się do wysokich krawężników).

Widlasta szóstka połączona jest w RS4 Avant z 8-stopniowym automatem Tiptronic oraz układem przeniesienia napędu na obie osie Quattro z samoblokujących się centralnym mechanizmem różnicowym. Ważący blisko 1,8 tony samochód potrafi rozpędzić się do setki w czasie zaledwie 4,1 sekundy. Jego prędkość maksymalną ograniczono do 250 km/h (za dodatkową opłatą limit może zostać podniesiony fabrycznie do 280 km/h). Model można będzie zamawiać już w tym miesiącu, a pierwsze egzemplarze mają trafić do dealerów w grudniu. Ceny auta mają zaczynać się od 81,4 tysięcy euro (aktualnie to okolice 350 tysięcy złotych).