Alpine A480 - Klasę wyżej

W tym roku francuskie Alpine, należące do grupy Renaulta, atakuje wyścigowe mistrzostwa świata na najwyższych stopniach na dwóch frontach. Marka po raz pierwszy w swojej historii wchodzi do Formuły 1 i po kilku latach sukcesów w grupie LMP2 awansuje do najwyższej klasy pucharu World Endurance Championship. W tym drugim wystawi prototyp A480.

W minionym tygodniu na pierwsze testy w Bahrajnie wyjechał pierwszy bolid Formuły 1 firmowany przez Alpine w roli konstruktora (pomijając prototypy z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, które nie wystartowały w żadnym grand prix), a dzisiaj odsłonięto maszynę na długodystansowe mistrzostwa świata. Alpine ściga się na długim dystansie od sezonu 2013, w którym z maszyną klasy LMP2 i zespołem Signatech pojawiło się w European Le Mans Series. Efekt: tytuły mistrzowskie LMP2 wśród kierowców i zespołów. W sezonie 2015 marka weszła do grupy LMP2 w pucharze World Endurance Championship i w ciągu kilku lat wywalczyła dwa tytuły mistrzowskie wśród zespołów, dwa wśród kierowców i trzy razy wygrała w swojej klasie w 24-godzinnym Le Mans.

W nadchodzącym sezonie Alpine awansowało do najwyższej klasy World Endurance Championship, która po raz pierwszy określana jest mianem Hypercar. Znajdziemy w niej zupełnie nowe prototypy Toyoty i Glickenhausa klasy Le Mans Hypercar oraz nowy samochód Alpine, który bazuje na zeszłorocznym LMP1 od Rebellion Racing. Maszyna o oznaczeniu A480 korzysta z węglowego podwozia Oreca 07, wolnossącego V8 o pojemności 4,5 litra od Gibson Technology oraz 6-stopniowej, sekwencyjnej skrzyni biegów XTrac. Silnik spalinowy dostarcza około 600 koni mechanicznych, a prototyp waży jedynie około 900 kilogramów. Oznacza to, że w ramach wyrównania osiągów z nowymi Le Mans Hypercar zostanie on dotkliwie przytemperowany przez regulacje Balance Of Performance (nowe LMH ważą co najmniej 1030 kilogramów, a ich moc ograniczona jest do 680 koni mechanicznych, przez co są znacznie wolniejsze od starych LMP1).

Zespół Alpine Elf Matmut z samochodem numer #36 utworzą: Nicolas Lapierre z Francji (w prototypach LMP1, LMP2 oraz DP w WEC oraz północnoamerykańskim SportsCar Championship od 2012 roku, cztery wygrane w Le Mans w grupie LMP2, dwa tytuły mistrzowskie WEC w grupie LMP2), Matthieu Vaxiviere z Francji (dwa sezony w WEC w LMP2, cztery występy w LMP2 w Le Mans, pojedyncze starty w European Le Mans Series i SCC) oraz Andre Negrao z Brazylii (trzy sezony w WEC w LMP2, cztery razy w Le Mans, jeden tytuł mistrzowski LMP2, dwie wygrane w Le Mans w grupie LMP2, pojedyncze występy w ELMS). Na ósmy sezon World Endurance Championship, którego kalendarz przeszedł w ostatnich tygodniach kilka zmian w związku z epidemią koronawirusa, ma złożyć się osiem rund: od 6-godzinnego wyścigu na Spa-Francorchamps pierwszego maja po 8-godzinny wyścig w Bahrajnie pod koniec listopada. Tegoroczne Le Mans przeniesiono z czerwca na weekend 21-22 sierpnia.