Rodin FZero - Zero kompromisów

Nowozelandzkie Rodin Cars, które oferuje od kilku lat oferuje ekstremalną maszynę wywodzącą się z Formuły 1 i jednego z projektów brytyjskiego Lotusa, zdradziło szczegóły swojego najnowszego projektu. Oto FZero, drugi model w krótkiej historii marki. FZero ma być jednym z najszybszych samochodów jakie kiedykolwiek produkowano.

Do tej pory Rodin Cars znane było z bolidu FZed, który powstał po przejęciu nieudanego projektu 125 od Lotusa. Zupełnie nowy FZero ma być daleko idącym rozwinięciem tego projektu: zupełnie nowa, zamknięta karoseria, zupełnie nowy, hybrydowy układ napędowy i prawo do poruszania się wyłącznie po torach wyścigowych. Każdy egzemplarz będzie skonfigurowany według potrzeb właściciela m.in. z myślą o jeździe po określonych torach, a w ramach pakietu razem z samochodem oferowany będzie m.in. kurs nauki jazdy, obsługa techniczna oraz program przechowywania auta i dostarczania go we wskazane miejsce na całym świecie.

FZero możemy oglądać na razie tylko na komputerowych grafikach oraz jako model w zmniejszonej skali. Samochód będzie budowany na węglowym kadłubie. Długość maszyny ma dochodzić aż do 5,5 metra, a jego masa własna nie ma przekraczać 700 kilogramów. Specjalnie dla FZero przygotowywany jest nowy, podwójnie turbodoładowany silnik V10 o mocy tysiąca koni mechanicznych, w którego powstaniu uczestniczą zakłady Neil Brown Engineering. Jednostka napędowa ma ważyć tylko 132 kilogramów i kręcić się do dziesięciu tysięcy obrotów na minutę. Towarzyszyć będzie jej silnik elektryczny. Napęd na tylne koła przenosić będzie 8-stopniowa skrzynia biegów od brytyjskiego Ricardo w tytanowej obudowie, która produkowana będzie w technologii druku 3D.

Rodin Cars nie bierze jeńców: FZero ma być najszybszym samochodem jaki kiedykolwiek wyjechał na tory wyścigowe. Układ napędowy ma dostarczać aż 1176 koni mechanicznych oraz 1026 niutonometrów. Maksymalny docisk aerodynamiczny: do czterech tysięcy kilogramów! Standardem będzie m.in. układ hamulcowy z węglowo-węglowymi tarczami, system odzyskiwania energii kinetycznej z hamowania, ABS, kontrola trakcji oraz magnezowe felgi od OZ Racing, slicki Avon. Produkcja będzie ściśle limitowana: powstanie maksymalnie 27 egzemplarzy. Pierwsze sztuki mają trafić do właścicieli najwcześniej latem przyszłego roku.