Lamborghini Autentica - Ostateczne pożegnanie

Historia wolnossącego silnika V12, który od blisko sześćdziesięciu lat napędzał samodzielnie okręty flagowe Automobili Lamborghini, dobiega końca. We wrześniu ubiegłego roku zakończono jego regularną produkcję z modelem Aventador, a w tym tygodniu umieszczono go w dwóch specjalnych modelach pożegnalnych.

Benzynowe silniki V12 są znakiem rozpoznawczym firmy z Sant'Agata Bolognese od samych początków jej istnienia. Pierwszy, seryjny model Lamborghini, luksusowy grand tourer o oznaczeniu 350 GT z 1964 roku, zasilany był silnikiem o pojemności 3,5 litra i mocy około 280 KM, za którego powstanie odpowiadali Bizzarrini i Dallara. Motor ten rozwijano nieprzerwanie aż do 2010 roku, po którym na rynku pojawił się Aventador z zupełnie nowym V12 o pojemności 6,5 litra i mocy okrągłych 700 koni mechanicznych. W tym roku historię V12 w znanej do tej pory formie i położeniu definitywnie zamykają dwa bliźniacze one-off'y: coupe Invencible oraz roadster Autentica.

Autentica - po hiszpańsku i włosku dosłownie "autentyczny" - to zbudowany w jednym egzemplarzu, srebrny roadster, który bazuje na lekkim podwoziu z włókien węglowych prosto z Aventadora. Wyjątkowy pojazd ubrano w zupełnie nową karoserią, która nosi ślady limitowanych modeli Veneno, Sesto Elemento oraz Reventon, a także przeznaczonego wyłącznie na tory wyścigowe Essenza SCV12. To zbiór najbardziej ekstremalnych pomysłów stylistycznych i aerodynamicznych z ostatnich dwóch dekad Automobili Lamborghini i jednocześnie emocjonujący oraz bardzo kolorowy list pożegnalny V12. W środku znalazły się okrojone do minimum kierownica i konsola środkowa oraz różnego rodzaju detale, z których część wyprodukowano w drodze druku 3D.

Wolnossący silnik V12 o pojemności 6,5 litra, który umieszczono centralnie i wzdłużnie, generuje w przypadku Autentica maksymalnie 780 koni mechanicznych przy 8,5 tysiącach obrotów na minutę i 720 niutonometrów przy 6,75 tysiącach obrotów na minutę (to parametry identyczne z ostatnim Aventadorem LP780-4 Ultimae, którego produkcję zakończono jesienią ubiegłego roku). Serce roadstera połączono z 7-stopniową skrzynią biegów ISR oraz układem przeniesienia napędu na obie osie. Auto otrzymało także m.in. system kół skrętnych tylnej osi, adaptacyjne zawieszenie i opony Pirelli P7 Cinturato. W najbliższych tygodniach spodziewana jest premiera następcy Aventadora, który ma otrzymać nowy, hybrydowy układ napędowy z nowym V12.