Touring Veloce12 Barchetta - Moc dziedzictwa

Touring Superleggera, któremu w ostatnich latach powierzono między innymi budowę powstającej na specjalne zamówienia Alfy Romeo 33, wróciło do tematu Ferrari. Rok temu mediolańskie zakłady przedstawiły coupe Veloce12, które było restomodem 550 Maranello. W tym miesiącu zaprezentowano model w wersji bez dachu. Oto ściśle limitowane Veloce12 Barchetta.

Coupe 550 Maranello produkowane było od drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych do roku 2002, w którym zostało zastąpione przez 575M Maranello, i było pierwszym modelem Ferrari od przeszło dwudziestu lat z silnikiem V12 z przodu, napędem przenoszonym na tył i dwuosobową kabiną. Dla zupełnie nowego grand tourera przygotowano wolnossące V12 o pojemności 5,5 litra, które zespolono z ręczną skrzynią biegów. Włoska maszyna dysponowała mocą 485 koni mechanicznych, które pozwalały na rozpędzenie się od zera do setki w niecałe 4,5 sekundy i rozwinięcie prędkości maksymalnej 320 kilometrów na godzinę. Ferrari i jego klienci byli przede wszystkim zainteresowani klasycznym coupe, a z okazji 70-lecia Pininfariny przygotowano otwarte 550 Barchetta, które zbudowano w 448 egzemplarzach. Dla tych, którym marzy się zmodernizowane, otwarte 550 Maranello w zakładach Touring Superleggera przygotowano model Veloce12 Barchetta.

Nowy projekt idzie śladami coupe Veloce12: zmodernizowane i usztywnione podwozie, nowy układ hamulcowy z podzespołami Brembo i tarczami o średnicy 380 milimetrów na obu osiach, wydech od firmy Supersprint, adaptacyjne zawieszenie z elementami produkcji TracTive, nowe felgi, tapicerka ze skóry, Alcantara i innych materiałów, przearanżowana deska rozdzielcza oraz przeprojektowana karoseria z nowymi światłami, poprawkami aerodynamicznymi i panelami wykonanymi z włókien węglowych. Barchetta została oparta na coupe 550 Maranello, które powstało w ponad trzech tysiącach egzemplarzy, i przed wprowadzeniem do produkcji musiała przejść od nowa testy zderzeniowe, szczególnie w zakresie ochrony pasażerów w razie dachowania. Dach? Można liczyć tylko na miękkie zakrycie wzorowane na oryginalnym 550 Barchetta.

Widlasta dwunastka pod przednią maską będzie generować co najmniej 485 koni mechanicznych oraz 568 niutonometrów, które na tylne koła transportować ma 6-stopniowa, ręczna skrzynia biegów. Nowy wydech miałby podnieść moc silnika o około 25 KM. Barchetta ma rozpędzać się do 100 km/h w czasie 4,4 sekundy i rozwijać prędkość maksymalną 290 kilometrów na godzinę. Produkcja auta będzie ściśle limitowana, ale Touring Superleggera nie ujawnia dokładnej liczby. Coupe Veloce12 zostało ograniczone do trzydziestu egzemplarzy, z których do zarezerwowania zostało jeszcze tylko kilka. Pierwsze sztuki Veloce12 Barchetta mają zostać oddane w ręce właścicieli w przyszłym roku. Cena auta pozostaje na razie tajemnicą. Za coupe życzono sobie prawie 700 tysięcy euro plus podatki i bazowe Ferrari. Nie będzie żadnym zaskoczeniem jeśli Barchetta będzie wkraczać w sumy siedmiocyfrowe.