Lamborghini Manifesto - Sztuka samokontroli

Fabryczne centrum stylistyczne Lamborghini funkcjonuje już od dokładnie dwudziestu lat, w ciągu których ugruntowano współczesny język stylistyczny marki i wydano na świat dziesiątki nowych modeli. To tu trwają prace nad wyglądem samochodów, które mają być gotowe już za kilka lat, a może dopiero w kolejnej dekadzie. Kierunek wyznacza im koncept Manifesto.

Działające od 1963 roku Automobili Lamborghini w swoich początkach opierało się na współpracy z takimi studiami nadwoziowymi, jak Touring oraz Bertone. W latach dziewięćdziesiątych palce we włoskich egzotykach maczali ludzie Chryslera, a w 1998 roku markę przejęła grupa Volkswagena. W czterdziestą rocznicę działalności Lamborghini ogłoszono powstanie fabrycznego centrum stylistycznego, które wydało swoje pierwsze dziecko w 2005 roku. W pierwszych latach oddziałem kierował Luc Donckerwolke, który przeniósł się z Audi. W roku 2006 na czele Lamborghini Centro Stile stanął Filippo Perini, który wcześniej również pracował dla Audi. Donckerwolke przeniósł się później m.in. do Seata i Bentley'a, a od kilkunastu lat pracuje dla Hyundai'a. Perini po kilkunastu latach z Lamborghini przeniósł się do Italdesign i Genesisa.

Od 2016 roku za wygląd samochodów Lamborghini odpowiada zespół, którym dowodzi Mitja Borkert. Niemiec pracował wcześniej od końca lat dziewięćdziesiątych dla Porsche. Za jego panowania w pierwszym okresie powstały między innymi nowe ewolucje Aventadora, Huracan Performante oraz Urus, pierwszy SUV marki, który wystrzelił jej wyniki produkcji i sprzedaży na niespotykany do tej pory poziom. Miniona dekada przyniosła również szereg efektownych konceptów: Terzo Millenio przygotowane we współpracy z MIT (Massachusetts Institute of Technology), V12 VGT wymyślone na potrzeby gier serii Gran Turismo oraz elektrycznego, wysoko zawieszonego crossovera Lanzador, którego wersja produkcyjna będzie prawdopodobnie hybrydą typu plug-in, a nie elektrykiem. Z okazji 20-lecia działalności Lamborghini Centro Stile w ostatnich dniach pokazano kolejny koncept. Jest nim nieruchoma rzeźba super coupe niedalekiej przyszłości, nazwana po prostu Manifesto - "manifest".

Koncept Manifesto zwiastuje naturalną ewolucję dotychczasowego języka stylistycznego Lamborghini: ostre linie, figury geometryczne, światła w kształcie coraz bardziej zniekształconych liter Y, nietypowo wycięte nadkola, nawiązujące do najlepszych tradycji Countacha czy Diablo oraz mocno zarysowane elementy aerodynamicznie, jak ogromny dyfuzor i "szufle" przedniego splitter z wlotami powietrza mogącymi połknąć nieuważnych przechodniów. Koncept został zbudowany jedynie jako model nadwozia w pełnej skali. Pierwsze, seryjne samochody Lamborghini, w których będzie można dostrzec echa Manifesto, mają być gotowe najwcześniej w 2029 roku. W najbliższym czasie mają zapaść decyzje czy zobaczymy wśród nich elektryki, czy Lamborghini pozostanie wyłącznie przy mocarnych hybrydach z silnikami V8 oraz flagowym V12, które mimo różnych zapędów legislacyjnych miałoby przeżyć daleko poza rok 2030.