Lagonda Concept - Znak zapytania

Aston Martin zgodnie z zapowiedziami sprzed kilku miesięcy wskrzesza na dobre markę Lagonda, której ostatnie, seryjnie produkowane auto zeszło ze sceny jakieś 40 lat temu. Nowy model nie ma jednak wiele wspólnego z historią firmy. Zamiast spodziewanej limuzyny czy zamaszystego GT otrzymaliśmy... potężnego SUV'a!

Czteroosobowe, napędzane na wszystkie cztery (22-calowe) koła auto zwiastuje wejście Lagondy na rynki aż 100 krajów świata w niemal każdym zakątku kuli ziemskiej (trzykrotnie więcej niż obecny teren oficjalnej działalności Aston Martina!). Na celowniku w pierwszej kolejności są: Rosja, obie Ameryki, Chiny, Indie, Środkowy i Daleki Wschód.

Koncepcyjna Lagonda pozostaje na chwilę obecną jedynie manifestacją stylu i kierunku, w którym podąży firma. Napędzany bliżej nie określonym V12 samochód miałby być w formie produkcyjnej napędzany również silnikiem wysokoprężnym, a także występować w formie hybrydy. Szczegóły rzeczywistego powrotu Lagondy na rynek nie są jeszcze znane.