Voisin C6 Laboratoire
Zakład Avions Voisin, produkujący samochody konkurujące z powodzeniem z luksusowymi autami firm Hispano-Suiza, Duesenberg, Rolls-Royce czy Bugatti, założył tuż po pierwszej wojnie światowej Gabriel Voisin. Francuz już wcześniej zasłynął jako jeden z pionierów lotnictwa, któremu udało się odbyć pierwszy lot na dystansie ponad 1 kilometra. Doświadczenie to pozwoliło Voisinowi na budowę samochodów pod wieloma względami unikatowych.
Jeden z najbardziej interesujących modeli francuskiej firmy pojawił się w 1923 roku, w którym europejskie zawody Grand Prix tryskały nowinkami technologicznymi. Fiat jako jeden z pierwszych opanował sprężarki, zakłady Sunbeam i Bugatti eksperymentowały z opływowymi nadwoziami, a Benz nie tylko przygotował karoserię o niskim współczynniku oporu powietrza, ale także umieścił silnik w nietypowej pozycji - centralnie. Voisin zbudował z kolei pierwszy samochód Grand Prix oparty na jednoczęściowym kadłubie (monocoque), przy którym ciężkie, stalowe podwozie stało się całkowicie zbędne.
Podobne rozwiązanie pojawiło się w samolotach jeszcze przed pierwszą wojną światową, a kadłub wyścigowego Voisina zbudowano ze sklejonych arkuszy papieru i drewna, przykrywając aluminium. Konstrukcja taka, tworząca podwozie i częściowo nadwozie auta, była lekka, wytrzymała i bardzo sztywna. W obrysie opływowej karoserii zmieściły się tylne koła, ale całą linię auta zaburzała obudowa umieszczonego z przodu silnika. Jednostka z rozrządem suwakowym Knighta o pojemności ograniczonej przepisami do 2l rozwijała tylko 75 KM (Benz miał w tym czasie 90 KM, Bugatti okrągłe 100 KM, Sunbeam około 102 KM, a doładowany Fiat nawet 140 KM). Innymi nowościami we francuskim aucie była kierownica spłaszczona u dołu i u góry oraz śmigiełko z przodu, kierujące powietrzem chłodzącym silnik.
Braki mocy w samochodzie Voisina miały być nadrabiane niską masą i małymi oporami powietrza, ale pionierski pojazd okazał się zbyt zawodny aby powalczyć o zwycięstwo. W Grand Prix Francji w 1923 roku maszyna pozwoliła na zajęcie piątego miejsca, trzy pozostałe sztuki w ogóle nie dojechały do mety. Niestety do dzisiaj nie przetrwał żaden egzemplarz C6 Laboratoire. Wierną replikę auta zbudował w 1993 roku Philippe Mock z Francji. Konstrukcje typu monocoque zagościły na stałe w wyścigach Grand Prix dopiero czterdzieści pięć lat później dzięki Lotusowi, przed którym w bolidach Formuły 3 wprowadziło je De Tomaso.