Quad Al
Cztery silniki lotnicze z czasów drugiej wojny światowej, osadzone na podwoziu, które kiedyś zaczynało jako skromny Fiat Topolino? Brzmi nierealnie, ale właśnie taki, pasujący dokładnie do opisu potwór przez kilkanaście lat okupował w Księdze Rekordów Guinnessa miejsce dla najmocniejszego samochodu z silnikami tłokowymi.
Cała akcja zaczęła się gdzieś w Stanach Zjednoczonym w latach sześćdziesiątych od Jima Lytle'a, który pracował przy budowie wszelkiego typu hot rodów i dragsterów. Jeden z jego znajomych naszkicował pewnego razu samochód z ustawionymi obok siebie parami czterema silnikami lotniczymi, a Lytle doszedł do wniosku, że to da się i trzeba zbudować. Zwłaszcza, że takie silniki kosztowały wówczas dosłownie grosze. Machinę nazwano Quad Al.
Lytle nabył cztery jednostki V12 Allison, których produkcję zakończono w 1947 roku. Każda z nich mierzyła po 28 litrów pojemności i produkowała jakieś trzy tysiące koni mechanicznych w fabrycznej formie. Razem 12000 KM! Silniki osadzono na czymś, co było kiedyś małym Fiatem, a projekt wspomogły zakłady Cal Automotive (kabina kierowcy z włókien szklanych), Moon (specjalne zbiorniki paliwa) oraz Champion (osprzęt silników). Maszyna mogła pochwalić się 96 rurami wydechowymi, ośmioma oponami i planowanym napędem na wszystkie koła. Marzeniem konstruktora było wystawienie pojazdu do wyścigów na krótkim dystansie.
Problemy pojawiły się przy temacie sprzęgieł i skrzyń biegów, które należało zbudować na specjalne zamówienie po kosztach, którym Lytle nie mógł sprostać. Nieukończony Quad Al został sprzedany w 1965 roku razem z zaprojektowaną dla niego lawetą, z którą ważył ponad cztery tony. Od tego czasu zmieniał właścicieli kilka razy, ale o ukończeniu ze względu na konieczne do tego wydatki nie było już mowy. Po śmierci Lytle'a samochód został rozmontowany.