Furia Lamborghini

Zdjęcie Furia Lamborghini

Do Włoch od dekad ściągają młode talenty, zapatrzone na Ferrari czy Lamborghini i marzące o zaprojektowaniu jednego z nich. Czasem jednak bywa, że historia obiera odwrotny kierunek. Tak właśnie jest w przypadku Ottorino "Toni'ego" Bianco, który urodził się w 1931 roku w Wenecji. Włoch, który zaczynał w warsztacie kuzyna już w wieku 21 lat wyemigrował w poszukiwaniu pracy do Brazylii. Zaczynał tam od budowy drewnianych domów.

W roku 1954 Bianco trafił na właściwy tor: do firmy zajmującej się nadwoziami samochodowymi, skąd powiodło go ku torom wyścigowym. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych był jedną z ważniejszych postaci w brazylijskim świecie sportów motorowych z dziesiątkami samochodów na koncie. W roku 1970 otworzył własny zakład Furia Auto Esporte w Sao Paulo, który miał budować wyścigowe pojazdy pod marką Furia. W sumie powstało co najmniej pięć samochodów, w których wykorzystywano silniki Alfy Romeo, BMW, Chevroleta, Ferrari i Dodge'a. Jedną z Furii zbudowano na bazie... Lamborghini Miury!

Włoskie cudo techniki trafiło do zakładów Furia niedługo po sprowadzeniu do Brazylii. Trafiło w kawałkach po tym, jak rozbił je właściciel. Oryginalne podwozie auta zastąpiono chromowo-molibdenową, rurową klatką, zaprojektowano nowe, niezależne zawieszenie z elementami z oryginału, rozstaw osi zmniejszono do 234 centymetrów, a całość przykryto opływową karoserią w stylu prototypów Le Mans (pojazd z resztą walczył między innymi z Ferrari 512 M i Porsche 917). Umieszczonej centralnie, widlastej dwunastki o pojemności 3,9 litrów nie zmuszono do większego wysiłku, niż seryjnie. Motor o mocy około 370 KM przy masie auta sięgającej tylko 750 kilogramów miał pozwalać na przekraczanie 320 km/h.

Furia Lamborghini przetrwała na brazylijskich torach tylko jeden sezon. Po zakończeniu startów samochód sprzedano pod koniec 1972 roku pewnemu kolekcjonerowi z Sorocaba, który wszedł w jego posiadanie dzięki znajomości z właścicielem zakładów Furia. Te same, zacieśnione stosunki pozwoliły na podjęcie prac nad przystosowaniem auta do zwykłego ruchu drogowego.

Tekst: Przemysław Rosołowski

Zdjęcie Furia Lamborghini - zdjęcie 2 Zdjęcie Furia Lamborghini - zdjęcie 3 Zdjęcie Furia Lamborghini - zdjęcie 4 Zdjęcie Furia Lamborghini - zdjęcie 5