Turchetti Raptus
Możliwości wymienienia na jednym oddechu wielkich duchem i ciałem, sportowych samochodów rodem z Włoch nie ma. Od czasu uznania przez Enzo Ferrari'ego produkowania samochodów osobowych za konieczność i wypuszczenia Miury przez Ferruccio Lamborghini'ego śródziemnomorska kraina stała się kolebką egzotyków największego kalibru. Prób mniejszego formatu również nie brakowało, ale zawsze były na marginesie i w cieniu wielkich marek. Kolejne, ciekawe przypadki włoskiej ekstrawagancji znajdziemy sięgając po mikroskop. Jakie? Na przykład Turchetti Automobili.
Pod dźwięczną nazwą, sygnowaną błękitnym logotypem ze złotą głową jaguara, kryje się przedsięwzięcie podjęte przez mediolańskie UK Garage, studio projektowe Piattellini Design oraz postać urodzonego w 1949 roku Pietro Turchetti'ego, zakochanego w Alfie Romeo włoskiego publicysty. Cel: produkcja niewielkiego, sportowego modelu o nazwie Raptus w wersji drogowej oraz wyścigowej, spełniającej regulamin normowanej przez FIA od początku lat dziewięćdziesiątych kategorii CN.
Auto o długości czterech metrów zbudowano wokół stalowej ramy przestrzennej z regulowanym, niezależnym zawieszeniem typu push-rod, hamulcami Brambo, obręczami kół z magnezu, umieszczoną centralnie jednostką napędową i miejscem dla kierowcy oraz jednego pasażera. Nadwozie wykonano z tworzyw sztucznych wzmacnianych włóknami węglowymi. Pierwszy prototyp pokazano publicznie w 1999 roku, kiedy to pojawił się na różnego rodzaju wystawach i wyścigach. Podczas jednego z pokazów pojazd oglądał sam Piero Ferrari, syn Enzo, a innym razem dyrekcja Alfy Romeo oraz zajmującego się sportami motorowymi ramienia Alfa Corse.
Pierwszy, ważący na sucho tylko 550 kilogramów prototyp wyposażono w pochodzący od Alfy Romeo 8-zaworowy silnik rodziny Twin Spark o pojemności dwóch litrów i mocy około 170 KM. W planach na przyszłość był 16-zaworowy motor Hondy o pojemności 1,8 litrów, rozwijający przy 7900 obrotów na minutę około 190 KM oraz w wersji torowej 200-konna, 1,8 litrowa jednostka ACS.
W roku 2002 w planach Turchetti Automobili pojawił się drugi model, bardziej cywilizowane coupe Overfast GT. Maszyna miała być zasilana widlastą szóstką o mocy 400 KM od General Motors, a jej pojawienie się na rynku planowano po zbudowaniu 25, wymaganych przez FIA sztukach Raptusa. Jak często bywa w takich przypadkach - zabrakło pieniędzy i firma upadła po zbudowaniu kilku prototypów.