Porsche 911 Bertone
Po wejściu na rynek zupełnie nowego coupe 911 i zaprzestaniu produkcji modelu 356 w ofercie Porsche zrobiła się dziura. Było nią opuszczone terytorium kabrioletów, które 356 wypełniało w kilku wersjach pozbawionych dachu. Porsche nie od razu wypełniło lukę, na co nie wszyscy mieli ochotę czekać. Najbardziej niecierpliwy okazał się John von Neumann z amerykańskiego przedstawicielstwa Volkswagena, Porsche i Audi, który z myślą o przygotowaniu otwartego 911 skontaktował się z włoskim studiem Bertone.
Włosi dostali zadanie nie tylko obcięcia dachu, ale przygotowania zupełnie nowej karoserii i wnętrza, adresowanych do amerykańskich klientów, którzy mieliby otrzymać samochód w krókiej serii. Efekt końcowy nie przypominał w ogóle 911. Stylistom Bertone udało się nawet ukryć fakt, że silnik auta znajdował się z tyłu, co zdradzały jedynie niewielkie wloty powietrza po bokach. Innymi ciekawostkami były całkowicie chowane, przednie światła i instrumenty pokładowe, ustawione w pionie w konsoli środkowej.
911 Roadster od Bertone zadebiutował w 1966 roku na salonie samochodowym w Genewie (taką datę podaje Bertone, Porsche mówi o 1965 roku, można spotkać też datę 1967), ale wobec niewielkiego zainteresowania pozostał zbudowanym tylko w jednym egzemplarzu prototypem. Porsche miało w tym czasie własne plany, którym przewodził pokazany kilka miesięcy wcześniej model 911 Targa.
Unikatowy samochód od Bertone początkowo wyposażony był w standardowy, 130-konny, 2-litrowy motor 911 typu boxer o sześciu cylindrach, który rozwijał 130 koni mechanicznych mocy. Z czasem auto zaopatrzono w 160-konną jednostkę z 911 S, zmieniono w nim lakier, tapicerkę oraz felgi. Kolejny raz Bertone spotkało się z Porsche dopiero w 1994 roku przy okazji 4-osobowego konceptu Karisma.