MCA Centenaire
Setne urodziny to dobra okazja do szaleństw. W przypadku setnej rocznicy Automobilklubu Monte Carlo oznaczało to budowę pierwszego, super sportowego samochodu z mierzącego niecałe dwa kilometry kwadratowe powierzchni Księstwa Monako. Jedną z pierwszych sztuk auta o nazwie Centenaire - "stulecie" - otrzymał uroczyście książę Rainier III, a całe przedsięwzięcie wspierał jego syn, Albert.
Opracowaniem samochodu zajęło się Monte Carlo Automobile, które w 1983 roku założył Fulvio Maria Ballabio, kierowca wyścigowy i inżynier w jednej osobie (Formuła 1, IndyCar, Le Mans). Włochowi towarzyszyło kilku innych specjalistów z korzeniami w Formule 1, w tym część załogi Alfy Romeo. Podwozie i karoserię auta wykonano w większość z włókien węglowych i kevlaru, co na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych było zupełną nowością. Nadwozie zaprojektowało włoskie studio Castagna.
Centenaire było zasilane silnikiem V12, który po sąsiedzku dostarczało Lamborghini, pewne jego 455 KM. Dla MCA to było stanowczo za mało. Po instalacji turbosprężarek jednostka produkowała aż 720 koni mechanicznych (był to najmocniejszy samochód drogowy w tamtym czasie). Napęd na tylne koła przekazywała 5-stopniowa, manualna skrzynia biegów. Prędkość maksymalna miała sięgać aż 350 km/h.
Oprócz coupe MCA przygotowało także roadster, znany jako GTB lub Beau Rivage oraz wersję wyścigową, która odniosła kilka lokalnych sukcesów (w 1993 roku wygrała w swojej klasie w 6-godzinnym wyścigu na pętli Vallelunga). MCA zakładało wypuszczenie serii limitowanej do 100 sztuk, ale model powstał prawdopodobnie tylko w pięciu lub sześciu egzemplarzach. Do klapy przyczyniła się przede wszystkim wysoka cena auta, wynikająca z zastosowania drogich i egzotycznych materiałów.
MCA zostało w 1996 roku przejęte przez francuskie Aixam, które korzystając z nowego nabytku zbudowało super sportowe Monte Carlo pod marką Mega (samochód nie wszedł do produkcji, a silnik Lambo wymieniono ma motor Mercedes-Benza). Zmodyfikowane coupe Centenaire pod gruzińską marką MIG (Mingrelia & Georgia) jako model M100 miało także przygodę z 24-godzinnym wyścigiem Le Mans, zakończoną w sezonie 1993 na ogonie sesji kwalifikacyjnej.