Porsche 914/8
Pierwszym, dostępnym w przystępnej cenie Porsche z silnikiem umieszczonym centralnie był roadster 914, opracowany wspólnie z Volkswagenem. W roku 1970 auto w bazowej wersji było dwa razy tańsze od 911 T Targa i do roku 1976 sprzedało się w ilości prawie 119 tysięcy sztuk. Do wyboru były dwa silniki typu boxer: 4-cylindrowy o pojemności 1,7 litra oraz 6-cylindrowy o pojemności 2 litrów. Na ten drugi zdecydowało się tylko 3338 klientów. Porsche dla własnej uciechy zbudowało również dwa egzemplarze z 8-cylindrowym silnikiem prosto z... wyścigowego 908!
Pierwsze 914/8 zbudowano dla Ferdinanda Piecha, ówczesnego szefa działu rozwojowego Porsche i maniaka prędkości (patrz: Bugatti Veyron). W aucie o długości niecałych czterech metrów i masie 1150 kilogramów umieszczono 8-cylindrowego boxera o pojemności trzech litrów. Czerwone 914 dysponowało momentem obrotowym przeszło 320 Nm i mocą aż 330 koni mechanicznych (seryjne 914 miały co najwyżej 110 KM). Z zewnątrz auto można było poznać po szerszych, chowanych reflektorach z przodu, korku wlewu paliwa na zewnątrz, szerszych nadkolach i ściętym nosie z przodu. W środku zdradzał je wyskalowany aż do 10000 obrotomierz.
914/8 Piecha rozpędzało się do setki w jakieś pięć sekund, przekraczało 250 km/h i... nie było dopuszczone do zwykłego ruchu drogowego. Między cywili auto mogło wyjechać na tymczasowych tablicach dopiero po instalacji nowego wydechu, który zmniejszał moc do okolic 300 KM. Drugą, srebrną sztukę 914/8 z przodem z seryjnego 914 fabryka przygotowała na sześćdziesiąte urodziny Ferry'ego Porsche, który z upodobaniem korzystał ze swojego prezentu w kolejnych latach.
914/8 dla szefa firmy było autem znacznie bardziej cywilizowanym (wyciszenie kabiny, nowy wydech, gaźniki zamiast wyczynowego wtrysku Bosha, filtry powietrza, zamocowany na stałe dach). Silnik z myślą o zwykłym ruchu stłamszono do 260 KM i 260 Nm, które pozwalały na rozwinięcie 100 km/h w czasie około sześciu sekund i rozpędzenie się do co najmniej 235 km/h. W obu pojazdach wykorzystano 5-stopniową, ręczną skrzynię biegów typu 916, przeniesioną razem z silnikiem z wyścigowego 908. Koszty konwersji miały sięgać 100 tysięcy marek na sztukę. To dziewięciokrotność ceny nowego, zwykłego 914 z 80-konnym motorem B4.