HBH Bulldog GT - Uśpiony agent

W połowie lipca duńskie Hermann Brandt Hartvig zgłaszało chęć daleko idącej modyfikacji Aston Martina V12 Vantage, która za główny cel stawiała sobie przeniesienie silnika znad przedniej osi za plecy kierowcy i pasażera. Teraz niewielka, ale doświadczona firma, zdradza najważniejsze detale na temat tego wyjątkowego projektu.

Unikatowe supercoupe na bazie V12 Vantage zostanie ochrzczone mianem Bulldog GT na cześć konceptu Bulldog z 1979 roku, który był pierwszym Aston Martinem z silnikiem umieszczonym centralnie w historii firmy. HBH, które ma na koncie między innymi Zenvo ST1, obiecuje wyciśnięcie z 5,9-litrowego silnika aż 675 KM i 756 Nm.

Mimo tak obiecujących parametrów po Bulldogu GT należy spodziewać się bardziej charakteru grand tourera niż super sportowca: maszyna ma rozpędzać się do 100 km/h w 3,9 sekundy i rozwijać prędkość maksymalną 300 km/h. Napęd będzie przekazywany poprzez ręczną skrzynię biegów, a przy każdym z kół znajdą się karbonowo-ceramiczne tarcze hamulcowe.

Bulldog GT powstaje jako samochód jedyny w swoim rodzaju, a prawami do budowy ewentualnych, kolejnych sztuk HBH podzieli się razem z właścicielem. Firma szacuje, iż prace nad prototypem pochłoną najbliższe dwanaście miesięcy, a samochód wyjedzie na pierwsze testy na początku 2013 roku. Póki co pojazd możemy podziwiać na pierwszych wizualizacjach.