BMW M4 GTS - W przygotowaniu

Dwudrzwiowe BMW M3 poprzedniej generacji żegnało się z nami limitowaną, odchudzoną i podkręconą do 450 koni serią GTS, której środowiskiem naturalnym były tory wyścigowe. Pod koniec 2013 roku zobaczyliśmy następcę, zupełnie nowe M4, coupe z turbodoładowanym R6 zamiast wolnossącego V8. Auto nie czeka na starość i już teraz szykuje się do występu w wersji GTS.

Pojawienie się M4 GTS w produkcji jest już pewne, a w ten weekend podczas Pebble Beach Concours d'Elegance maszyna debiutuje jako koncept. Pod oznaczeniem GTS kryje się drogowe coupe, które jeszcze lepiej czuje się na torze wyścigowym. Lista przodków modelu jest długa, imponująca i nierozłącznie związana ze sportami motorowymi. Znajdziemy na niej M3 Evolution z 1998 roku, M3 Sport Evolition z 1990 roku, M3 GT z 1995 oku, M3 CSL z 2003 roku, M3 GTS z 2010 roku oraz czterodrzwiowe M3 CRT z 2011 roku.

Koncepcyjne M4 GTS wyposażono między innymi w przeprojektowane zawieszenie, karbonowy body kit ze skrzydłem na klapie bagażnika, nowe felgi serii 666 M z gumami Michelin Sport Cup 2 oraz zupełnie nowe, tylne światła w technologii OLED. Gdy auto trafi na rynek dostępne będzie między innymi z hybrydowymi felgami z elementami z włókien węglowych - po raz pierwszy w samochodach BMW. Koncept pokryto lakierem w odcieniu Frozen Dark Grey, a detale, jak przedni splitter i obręcze felg pomalowano pomarańczowym Acid Orange.

Niemcy nie chwalą się parametrami auta, ale wiadomo, że do turbodoładowanej, rzędowej szóstki trafi kilka wynalazków, które podniosą jej moc i moment, a także poprawią ich rozkład w całym zakresie obrotów. Oprócz oczywistych zmian, jak wydech czy przeprogramowana elektronika, znajdziemy tu system wtrysku wody do układu dolotowego, który pojawił się już w M4 służącym jako samochód bezpieczeństwa w serii Moto GP. Rozwiązanie takie poprawia warunki pracy silnika - ciśnienie i temperaturę w komorze spalania - a także redukuje ryzyko wystąpienia spalania stukowego.