McLaren MP4-31 - Stały postęp

McLaren po jednym z najgorszych sezonów w całej swojej historii startów w Formule 1 otwiera drugi rok, w którym jego samochody zasilane będą układem napędowym przygotowanym przez Hondę. Z nowymi nadziejami i oczekiwaniami wiązany jest bolid o oznaczeniu MP4-31, za którego kierowcą startować będą dwaj mistrzowie świata.

Honda wróciła do Formuły 1 w roli dostawcy silników w ubiegłym roku, a z jej usług korzysta wyłącznie McLaren, który opierał się wcześniej o jednostki Mercedesa. Pierwszy sezon był dla brytyjsko-japońskiego przedsięwzięcia bardzo trudny. W roku 2015 obu bolidów McLarena brakowało na mecie aż czterech z dziewiętnastu wyścigów, a zgromadzone punkty pozwoliły na zajęcie dopiero 9 miejsca w klasyfikacji generalnej konstruktorów. Ostatnio tak nisko na zakończenie sezonu McLaren był w 1980 roku.

W modelu MP4-31, który doskonalono przez całą zimę, znajdzie się nowy układ napędowy Hondy o oznaczeniu RA616H. Zgodnie z przepisami dozwolone są wyłącznie widlaste szóstki o pojemności 1,6 litrów z turbodoładowaniem oraz systemami odzyskiwania energii kinetycznej i cieplnej, współpracujące z ośmiostopniowymi skrzyniami biegów. Zmiany regulaminu w porównaniu do ubiegłego roku są niewielkie. Dla kibiców najważniejsze będą z pewnością nowe, głośniejsze układy wydechowe. Maszyna z kierowcą, wodą i płynami smarującymi musi ważyć co najmniej 702 kilogramy.

Kierowcami McLarena w tym roku będą ci sami zawodnicy, których oglądaliśmy w maszynach z Woking w ubiegłym roku; weterani w postaci 34-letniego Fernando Alonso, mistrza świata z lat 2005-2006 oraz 36-letniego Jensona Buttona, mistrza świata z sezonu 2009. Alonso ma na swoim koncie 32 wygrane wyścigi Grand Prix, a w ubiegłorocznym sezonie uplasował się dopiero na miejscu 17 (w strefie punktowej ukończył tylko dwa wyścigi, najlepszy na miejscu 5). Button, który w swojej karierze zwyciężył w 15 wyścigach Formuły 1, był 16 (cztery wyścigi z punktami, najlepszy na miejscu 6).