14.03.2017

Aston Martin Vantage AMR Pro Doświadczony profesjonalista

Aston Martin wielkimi krokami przekształca się w markę, która z wozami sportowymi ma więcej wspólnego, niż kiedykolwiek. Trwają prace nad hipercoupe Valkyrie, nieoficjalnie mówi się o mniejszym modelu z motorem położonym centralnie, rozchwytywano limitowane GT8, GT12 i Vulcana, a na torach wyścigowych z sukcesami walczą Vantage kilku szczebli GT.

Na trwającej do dziewiętnastego marca wystawie samochodowej w Genewie brytyjska marka, która od 2007 roku i czasu rozstania się z Fordem utrzymuje niezależność, uczyniła kolejny krok ku sportowemu ekstremum. Mowa o modelach z nowej serii AMR, skrót od Aston Martin Racing, działającej od 2004 roku komórki dedykowanej samochodom i fabrycznym zespołom wyścigowym. Pierwszym modeli pod szyldem AMR jest torowe coupe Vantage AMR Pro, silnie inspirowane wyścigowym modelem V8 Vantage GTE, który ma na koncie wiele klasowych wygranych w pucharze FIA World Endurance Championship.

Vantage AMR Pro jest najmocniejszym V8 Vantage w historii marki. Do napędu auta zaprzęgnięto zmodyfikowaną jednostkę Aston Martin Racing, która oryginalnie wykorzystywana jest w samochodach wyścigowych klasy GT4. Wolnossąca, widlasta ósemka o pojemności 4,7 litrów rozwija 507 koni mechanicznych, które wysyłane są na tylną oś z kołami z centralnie mocowanymi felgami i oponami Michelin Pilot Cup 2. Nowa maszyna uzbrojona jest również w nowe mocowania silnika i skrzyni biegów, regulowane zawieszenie oraz przednią maskę i tylne skrzydło z V8 Vantage GTE.

Karoserię Vantage AMR Pro pokrywa farba w kolorze Stirling Green i jaśniejsze pasy, a od innych modeli marki odróżnia go nowy zderzak z przodu oraz ogromny grill, przypominający auta z limitowanych serii Zagato. Podobny schemat kolorystyczny przesiąknął do kabiny, którą wyściela Alcantara i włókna węglowe. Każdy samochód z serii AMR będzie wykorzystywał technologie Aston Martin Racing, ale ich przygotowaniem zajmie się oddział Q by Aston Martin Advanced Operations. Coupe Vantage AMR Pro będzie limitowane do zaledwie siedmiu sztuk. Trzydzieści razy liczniejszy będzie drugi model AMR, który również pokazano w Genewie: czterodrzwiowy, drogowy Rapide AMR.

Skomentuj na forumUdostępnij