Porsche Cayenne Turbo - Pole wzmocnienia

Uspokajamy wszystkich rozczarowanym faktem, że pod koniec sierpnia Porsche ujawniło trzecią generację Cayenne bez wersji Turbo. Chwilowa przerwa w dostawie mocy była... tylko chwilowa: na wystawie samochodowej we Frankfurcie zadebiutowało właśnie zupełnie nowe Cayenne Turbo z jeszcze większą, niż poprzednio zawartością pierwiastka 911.

W najnowszym Cayenne Turbo pracuje czterolitrowa jednostka V8 z dwiema turbosprężarkami umieszczonymi pomiędzy rozwidlonymi głowicami, której moc podniesiono do 550 koni mechanicznych. To tyle samo, co w Cayenne Turbo S poprzedniej generacji i o trzydzieści koni więcej, niż w poprzednim Cayenne Turbo. Maksymalny moment obrotowy podskoczył do 770 niutonometrów, to o 20 Nm więcej, niż poprzednio. Napęd przenoszony jest na obie osie poprzez system Porsche Traction Management (PTM) oraz przekładnię Tiptronic S o ośmiu biegach.

Samochód dzięki nowej strukturze podwozia ma być lżejszy od swojego poprzednika, a szereg udoskonaleń w zakresie całej konstrukcji sprawi, że będzie mu jeszcze bliżej do samochodów sportowych. SUV uzbrojony będzie m.in. w dotykowe panele Porsche Advanced Cockpit, 710-watowe nagłośnienie Bose, adaptacyjne, pneumatyczne zawieszenie, elektryczną stabilizację przechyłów, tylne koła skrętne (opcja), stalowe tarcze hamulcowe z warstwą węglika wolframu (węglowo-ceramiczne w opcji), ogumienie różnego rozmiaru w zależności od osi (285/40 z przodu i 315/35 z tyłu na 21-calowych obręczach) oraz adaptacyjny spoiler na dachu, dzięki któremu droga hamowania z 250 km/h maleje o dwa metry.

Wszystko to składa się na ponad 4,9-metrową maszynę, która waży jakieś 2,2 tony, a w pełnym załadunku z pasażerami i wypełnionym po brzegi bagażnikiem o pojemności 745 litrów może osiągnąć masę 2935 kilogramów. Na widlastej ósemce nie robi to większego wrażenia: nowe Cayenne Turbo potrzebuje tylko 4,1 sekund na przekroczenie 100 km/h (3,9 z funkcją Performance Start) i 9,4 sekundy na przekroczenie 160 km/h (9,2 z Performance Start). Prędkość maksymalna sięga 286 kilometrów na godzinę. Model można już zamawiać, a pierwsze sztuki powinny pojawić się w salonach sprzedaży pod koniec tego roku. Cena na rynek polski: prawie 677 tysięcy złotych z VAT.