Audi TT ClubSport Quattro - Bezkompromisowy purysta?

Auta spod znaku czterech pierścieni z natury przeważnie nigdy nie ujawniają wyglądem zewnętrznym swojego prawdziwego potencjału. TT i R8 przyciągają uwagę, ale nie wiedząc, co kryją w środku można je uznać za "potulne zabawki". Audi postanowiło właśnie coś z tym zrobić, czego efektem jest TT ClubSport Quattro.

Pierwsze koncepcyjne TT ClubSport Quattro pokazano dokładnie rok temu. Nowa wersja niewiele się od niej różni. W obu autach najważniejsza zmiana w nadwoziu poza dodaniem muskularnych zderzaków i nadkoli to całkowite ścięcie dachu... razem z częścią oszklenia, które zrywając ze standardami tworzy nierówną powierzchnię naprawdę działającą na wyobraźnię.

Roadster zorientowany na tor (pokręcony silnik, utwardzone zawieszenie) napędzany jest ponad 300-konnymi silnikiem (modyfikacją jednostki 2.0 TFSI), który współpracuje z przekładnią S-tronic z podwójnym sprzęgłem. Napęd przenoszony jest oczywiście na cztery koła, oczywiście poprzez system Quattro.

Wypuszczenie auta w limitowanej serii jest już praktycznie postanowione.