Lamborghini LP500 Countach - Rekonstrukcja wydarzeń

W tym roku minęło dokładnie 50 lat od premiery pierwszego Countacha, przełomowego Lamborghini, które zdefiniowało pojęcie supersamochodu i nadało kształt całej dekadzie. Oryginalny, eksperymentalny LP500 zadebiutował w marcu 1971 roku w Genewie i... niedługo później zniknął na zawsze. Teraz niespodziewanie wraca do żywych!

Oryginalny koncept LP500, do którego bardzo szybko przylgnęło wyżarające zachwyt "Countach" prosto z jednego z włoskich dialektów, dzieliły od wersji produkcyjnej aż trzy lata. Pierwszy, seryjny Countach z umieszczonym centralnie silnikiem V12 o pojemności 3,9 litra gotowy był dopiero w 1974 roku. W tym czasie jedyny egzemplarz LP500 z prawie 5-litrowym, 440-konnym sercem służył do różnego rodzaju testów, a jego żywot zakończył się na teście zderzeniowym. Los skasowanej maszyny pozostaje nieznany. Wiadomo jedynie, że razem ze statycznym modelem w skali 1:1 zniknęła z powierzchni naszej planety, a po pierwszym Countachu zostały tylko setki zdjęć i sensacyjnych publikacji prasowych oraz dokumentacja. Aż do teraz.

Na specjalne zamówienie bliżej nieokreślonego klienta w oddziale Lamborghini Polo Storico zbudowano pierwszego Countacha na nowo! LP500 powstał od zera w oparciu o oryginalną dokumentację, zdjęcia od Lamborghini i prasy z całego świata, archiwa parnetrów, a także najnowsze technologie, jak trójwymiarowe skany seryjnego Countacha LP400 na podwoziu numer 001, który znajduje się w zbiorach producenta. Tam, gdzie było to możliwe, zastosowano metody produkcji i narzędzia rodem z przełomu lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, a tam, gdzie było to najbardziej wskazane, na przykład przy doborze czy obróbce konkretnych materiałów, zastosowano najnowsze technologie. Pirelli odwtorzyło specjalnie ogumienie Cinturato CN12, a w dokumentacji PPG oznaleziono kolor karoserii - Giallo Fly Speciale.

Odbudowa LP500 Countacha pochłonęła w sumie ponad dwadzieścia pięć tysięcy godzin pracy. Coupe powstało na nowej platformie z wykorzystaniem części zapasowych z magazynów Lamborghini oraz elementów wyprodukowanych na nowo. Z jakim silnikiem mamy w nim do czynienia, z jaką skrzynią biegów i z jakimi osiągami? To tajemnica twórców auta oraz jego właściciela. Ukończona maszyna zdebiutowała podczas tegorocznego Concorso d'Eleganza Villa d'Este nad jeziorem Como we Włoszech. To nie jedyna, tegoroczna niespodzianka z okazji pięćdziesiątych urodzin Countacha: w sierpniu pokazano Countacha LPI800-4, nowy model z technologiami z Avendatora i Siana i hybrydowym układem napędowym o mocy ponad 810 koni mechanicznych, który powstanie w serii limitowanej do 112 egzemplarzy.