Hyundai RN22e - Linia ciągła

Ioniq 6 to nie tylko najnowsza, elektryczna limuzyna w repertuarze Hyundai'a, która nie jest podobna do niczego innego. To również okazja do przeprowadzenia kolejnego eksperymentu, którego efektem jest kolejny koncept sportowego samochodu niedalekiej przyszłości. Oto projekt RN22e, wizja Ioniqa 6 przeznaczonego na tory wyścigowe.

Hyundai produkuje swoje sportowe koncepty od blisko dekady. Wszystko zaczęło się od serii spalinowych modeli z silnikami umieszczonymi centralnie, a kilka lat temu zainteresowanie marki zostało skierowane na samochody o napędzie elektrycznym. Właśnie takim pojazdem jest koncept RN22e, który wywodzi się z pokazanego w ostatnich tygodniach, seryjnego modelu Ioniq 6 z dwiema parami drzwi i długą, opływową karoserią. Auto seryjne w najmocniejszej specyfikacji dysponuje dwoma silnikami elektrycznymi, napędem wszystkich czterech kół i mocą 325 koni mechanicznych. Do setki rozpędza się w czasie 5,1 sekundy.

RN22e o długości przeszło 4,9 metra bazuje na modułowej platformie Electric-Global Modular Platform oraz karoserii prosto z Ioniqa 6, którą poszerzono i uzbrojono w pomoce aerodynamiczne. Na jego pokład trafiły m.in. nowe części wyprodukowane na drodze druku 3D, układ napędu obu osi z systemem dynamicznego rozdziału momentu obrotowego, nowy układ hamulcowy z tarczami o średnicy aż 400 milimetrów oraz systemy pompujące do kabiny dźwięki i wibracje wzorowane na wrażeniach dostarczanych przez samochody sportowe z silnikami spalinowymi. Do wyboru jest kilka trybów jazdy, które pozwalają między innymi na regulację mocy przenoszonej między osiami.

W pełni sprawna i jeżdżąca maszyna została wyposażona w dwa silniki elektryczne. Ich łączna moc sięga 430 kilowatów - 585 koni mechanicznych - a maksymalny moment obrotowy dochodzi do 740 niutonometrów. Tak samo, jak w przypadku topowego Ioniqa 6, energia elektryczna przechowywana jest w bateriach o pojemności 77,4 kilowatogodzin. RN22e może rozpędzić się do przeszło 250 kilometrów na godzinę. W najbliższych miesiącach samochód ten posłuży do różnego rodzaju testów i eksperymentów, które będą prowadzone w ramach przygotowania pierwszego, seryjnego Hyundai'a o napędzie elektrycznym spod znaku N, którym oznaczona jest rodzina sportowych aut marki. Będzie nim Ioniq 5 N, którego premiera planowana jest już na przyszły rok.