RML P39 - Gwałtowny zryw

Brytyjskie RML Group, które świętuje w tym roku czterdziestolecie działalności, po raz kolejny rozpycha się w niszy sportowych egzotyków. Tym razem firma wzięła na celownik amatorów Porsche i turbodoładowanego 911. To właśnie do nich adresowane jest supercoupe P39, które inspirowane było między innymi wyścigowymi maszynami klasy Hypercar.

RML Group zajmuje się wszelkiego rodzaju samochodami wyścigowymi, sportowymi i konceptami nieprzerwanie od 1984 roku, a wśród klientów firmy znalazły się takie marki, jak Aston Martin, Infiniti, Nissan, Opel czy Saleen. Kilka lat temu RML przedstawiło autorskiego grand tourera Short Wheelbase, który wzorowany był na klasycznym Ferrari 250 GT i który trafił do tylko 30 klientów. Na początku sierpnia zapowiedziano trzy zupełnie nowe projekty: wydajne akumulatory dla samochodów sportowych o napędzie elektrycznym, torową bestię o kryptonimie P40, która będzie korzystała z rozwiązań aerodynamicznych rodem z Formuły 1, nostalgiczny model SuperClassic wywodzący się z Aston Martinów V8 oraz super sportową maszynę P39, inspirowaną wyścigowymi prototypami klasy Hypercar i bazującą na Porsche 911. Projekt P39 nabiera już wyraźnych kształtów.

P39 bazuje na 911 Turbo S generacji 992, które poddano idącym daleko modyfikacjom. Coupe siedzi na platformie ze zwiększonym rozstawem kół, zwiększonym rozstawem osi, hydraulicznym systemem pozwalającym na zwiększenie prześwitu i adaptacyjnym zawieszeniem, pracującym w trybie Tour lub Track. Dla P39 zaprojektowano zupełnie nową karoserię z włókien węglowych, która dysponuje ruchomymi elementami aerodynamicznymi z przodu i z tyłu oraz systemem DRS podobnym do rozwiązań z Formuły 1. Przy prędkości 240 km/h samochód ma generować przeszło 660 kilogramów docisku, a przy 285 km/h ponad 920 kilogramów. W środku znalazły się między innymi kubełkowe fotele z włókien węglowych, a miejsce drugiego rzędu siedzeń zajęła klatka bezpieczeństwa, o ile zdecydujemy się na opcjonalny Track Pack.

Dla 3,8-litrowego, podwójnie turbodoładowanego boxera przygotowano nowe turbosprężarki, elektronikę, intercoolery, układ dolotowy i układ wydechowy z Inconelu. Topowy pakiet zakłada wyciśnięcie co najmniej 912 koni mechanicznych oraz 1000 niutonometrów! Już od trzech tysięcy obrotów na minutę dostępne ma być 800 Nm. Napęd na obie osie będzie przenosiła 8-stopniowa skrzynia biegów. Prognozowane osiągi: setka w niecałe 2,5 sekundy, sto mil na godzinę w 4,5 sekundy, prędkość maksymalna 330 km/h i okrążenie Nordschleife w sześć minut i 45 sekund. RML oprócz bazowego P39 oferuje również limitowane do dziesięciu sztuk wydanie P39 40th Special Edition, wyróżniające się pełnym pakietem wyposażenia i specjalnym wykończeniem. Pierwsze sztuki 40SE są już budowane. Cena? Skromne 495 tysięcy funtów (obecnie to ponad 2,5 miliona złotych)... plus podatki... plus bazowe Porsche.