Aktualności
14.05.2021

RML Short Wheelbase Czysta jazda

Brytyjskie RML Group po kilku dekadach spędzonych nad samochodami sportowymi i wyścigowymi innych marek ogłasza pierwszy w swojej pełnej sukcesów historii model drogowy własnej produkcji. Będzie nim berlinetta nazwana roboczo Short Wheelbase wzorowana na klasycznych Ferrari 250 GT z lat sześćdziesiątych minionego stulecia.

RML Group działa nieprzerwanie od 1984 roku, w którym zostało powołane specjalnie z myślą o budowie i obsłudze samochodów wyścigowych. W latach osiemdziesiątych firma odpowiadała m.in. za samochody wyścigowe Aston Martina i Ecurie Ecosse, w latach dziewięćdziesiątych Nissana, Vauxhalla i Saleena, na początku tego stulecia budowała m.in. torowego Mercedes-Benza Mclaren SLR 722 GT, a w ostatnich latach zajęła się m.in. konwersją Aston Martina Vulcana w celu dopuszczenia samochodu do zwykłego ruchu drogowego. Short Wheelbase to przedsięwzięcie zupełnie innego rodzaju: to pierwszy, autorski model RML Group, który powstaje praktycznie od zera.

RML Short Wheelbase

Prace nad samochodem prowadzono przez ostatnie trzy lata. Najnowsze dzieło RML inspirowane było klasycznym Ferrari 250 GT SWB z 1959 roku, na którym wzorowano kształty nadwozia. Karoseria będzie wykonana z włókien węglowych, a rozmiary coupe mają być nieco większe, niż oryginalnego modelu Ferrari. RML celuje w 4,26 metra długości, wliczając zderzaki, oraz suchą masę własną w okolicach 1470 kilogramów. Gran turismo zaadoptuje liczne, nowoczesne rozwiązania, jak oświetlenie w technologii LED, elektrycznie regulowane fotele, nawigację satelitarną, klimatyzację, możliwość połączenia się z urządzeniami przenośnymi, a także niezbędne uchwyty na kubki lub napoje. W tym tygodniu zobaczyliśmy gliniany model nadwozia w pełnej skali. Projekt wnętrza pozostaje na razie tajemnicą.

RML Short Wheelbase

RML Short Wheelbase będzie napędzane silnikiem produkcji Ferrari. Pod przednią maską znajdziemy wolnossące V12 o pojemności prawie 5,5 litra, które ma dostarczać maksymalnie 485 koni mechanicznych oraz 568 niutonometrów. Cała moc będzie przenoszona wyłączenie na tylną oś za pośrednictwem ręcznej skrzyni o sześciu biegach. Prognozowane osiągi: przyspieszenie od zera do setki w jakieś 4,2 sekundy i prędkość maksymalna przekraczająca 300 kilometrów na godzinę. Model wejdzie oficjalnie do sprzedaży w ostatnim kwartale tego roku, a RML Group przewiduje ograniczenie produkcji do około 30 egzemplarzy.

Skomentuj na forumUdostępnij