Ford Super Mustang Mach-E - Intensywna nauka

Ford Performance szykuje się do kolejnego ataku na Pikes Peak z pomocą szalonego elektryka, który został zbudowany specjalnie na tę okazję. Tym razem w słynnym wyścigu górskim w Kolorado pojawi się Mustang będący połączeniem klasycznego coupe z crossoverem Mach-E, który będzie znacznie lżejszy i zwrotniejszy od swojego poprzednika.

Fabryczna załoga oddziału Ford Performance pojawi się w klasycznym Pikes Peak International Hill Climb trzeci rok z rzędu. Dwa lata temu wystawiono tu elektrycznego SuperVana 4, który uplasował się na drugim miejscu w generalce i pierwszym w swojej klasie. Rok temu markę reprezentował elektryczny F-150 Lightning SuperTruck, który był najszybszą maszyną w całej stawce. W obu przypadkach Forda reprezentował Romain Dumas, któremu udało się pokonać 20-kilometrową trasę w niecałe dziewięć minut. Tegoroczne PPIHC będzie dla Dumasa już dziesiątym. Francuski kierowca od 2014 roku triumfował tu w sumie już pięć razy (trzy razy w prototypach Normy, raz w elektrycznym Volkswagenie i raz w elektrycznym Fordzie). W tym roku Dumas poprowadzi trzeciego już elektryka przygotowanego przez Forda. Jest nim zupełnie nowy Super Mustang Mach-E.

Dwa lata temu Ford postawił na dużego vana, rok temu na dużego pick-up'a, a dziś stawia na stosunkowo niewielkie coupe. Maszyna, której kształty wzorowano na Mustangu, bazuje na wielu rozwiązaniach sprawdzonych w minionych latach i ostatnich zdobyczach technologicznych Forda oraz jego partnerów, a zebrane z jej pomocą doświadczenia mają pomóc w przygotowaniu przyszłym modeli produkowanych seryjnie. W aucie znalazły się trzy silniki elektryczne firmy Sard, które zapewniają stały napęd wszystkich czterech kół oraz nowe akumulatory NMC (wykonane z kobaltu, manganu i niklu), które pracują w systemie pod napięciem 799 V. Maszyna otrzymała również węglowo-ceramiczne tarcze hamulcowe, magnezowe felgi, ogumienie Pirelli P Zero oraz wydajny system odzyskiwania energii kinetycznej z hamowania. Ford chwali się zrzuceniem ponad 120 kilogramów względem zeszłorocznego samochodu. Maksymalna moc Super Mustanga Mach-E przekracza 1400 koni mechanicznych! Docisk aerodynamiczny przy 240 km/h dochodzi do ponad 3130 kilogramów (grubo ponad trzy tony)! To zupełnie inna bestia, niż poprzednie Fordy z Pikes Peak.

Tegoroczne Pikes Peak International Hill Climb odbędzie się już w najbliższą niedzielę, dwudziestego drugiego czerwca. Trasa niezwykłego wyścigu górskiego, organizowanego już po raz sto trzeci, będzie jak zwykle wiodła przez 156 zakrętów na wysokość 4302 metrów nad poziomem morza. Ford Super Mustang Mach-E znajdzie się w najliczniejszej kategorii Pikes Peak Open, w której tradycyjnie zobaczymy mieszankę różnych samochodów z całego świata, w tym klasyki z lat osiemdziesiątych, pojazdy przygotowywane specjalnie do wspinaczki górskiej czy auta produkowane seryjnie. Super Mustang Mach-E będzie nosił numer 310. To ukłon w stronę trzeciego roku Dumasa z Fordem i dziesiątego roku Dumasa na Pikes Peak. Na starcie znajdą się jeszcze tylko dwa inne elektryki: Ioniq 5 N przygotowany przez Hyundai'a i Evasive Motorsport oraz wyścigowy Volkswagen rodem z mistrzostw Fun Cup.