Bugatti 1000HP Record Car
Urodzony w 1909 roku Jean Bugatti miał kontynuować wielkie dzieło swojego ojca i prowadzić firmę produkującą jedne z najpiękniejszych, najdroższych i najbardziej ekskluzywnych samochodów świata. Jean odziedziczył po Ettore i swoich dziadkach zamiłowanie do sztuki i mechaniki i w latach trzydziestych przygotował nie tylko majestatycznego Type 41 Royale dla najzamożniejszych władców na kuli ziemskiej, ale również kilka wariantów luksusowego Type 57, który przyniósł marce m.in. dwie wygrane w 24-godzinnym wyścigu Le Mans.
Plany Jeana sięgały również daleko poza dotychczasową działalność marki Bugatti i obejmowały budowę... samochodu, który miał posłużyć do bicia rekordów prędkości! Postęp technologiczny w okresie międzywojennym oraz szaleństwa konstruktorów i kierowców pozwoliły na wywindowanie rekordu prędkości naziemnej z 200 km/h, które padły w 1914 roku aż do 595 km/h, które przekroczono w sierpniu 1939 roku. Niemieckie maszyny na bazie bolidów klasy Grand Prix rozwijały w tym czasie podczas prób na publicznych drogach ponad 430 km/h!
Bugatti przekraczające na publicznych drogach kolejne granice prędkości? To wymagało sięgnięcia po nietypowe środki. Rekordowy samochód francuskiej marki z opływową karoserią i zabudowanymi kołami miał być napędzany aż trzema, umieszczonymi z przodu silnikami z modelu Type 50B o pojemności 4,9 litrów każdy, które dzięki sprężarkom dostarczałyby tysiąc koni mechanicznych. Prędkość maksymalna auta o masie dochodzącej do dwóch ton miała przekraczać 450 kilometrów na godzinę.
Pierwsze plany jednoosobowego, rekordowego samochodu Bugatti powstały już w 1937 roku, ale brak funduszy, poparcia ze strony rządu i inne projekty, w tym niezwykle szybkie pociągi i samoloty z silnikami Bugatti, opóźniły wcielenie ich w życie. W sierpniu 1939 roku Jean Bugatti zginął za kierownicą wyścigowego Type 57, a kilka tygodni dni później wybuchła druga wojna światowa. Po projekcie 1000-konnego Bugatti zostały do dzisiaj jedynie szkice z zarysem podwozia i karoserii. Na ich bazie Peter Stevens przygotował widoczne powyżej, kolorowe rysunki auta, które miało przekroczyć 400 km/h na 65 lat przed pojawieniem się w sprzedaży 1001-konnego Veyrona.