Bugatti Renaissance - Następca tronu

W przyszłym roku marka Bugatti wejdzie w 101 rok istnienia. Sezon ten zapowiada się niezwykle interesująco: koncept 16 C Galibier stwarza okazję wypuszczenia superlimuzyny, a z fabryki w Molsheim wyjadą zapewne ostatnie sztuki coupe Veyron. Jak mógłby wyglądać jego następca?

Na pytanie to, oczywiście tylko w wirtualnym świecie na ekranie komputera, odpowiada niejaki John Mark Vicente, pochodzący z Filipin absolwent designu jednej z uczelni w Vancouver. Jego wizja, super grand tourer o oznaczeniu Renaissance, to idąca daleko w przyszłość reinterpretacja kształtów, które znamy doskonale z współczesnego Veyrona.

Projekt powstały przy pomocy takiego oprogramowania, jak Softimage XSI oraz 3ds Max i Mental Ray, odwołuje się do modeli marki z lat trzydziestych XX wieku, z którymi mają go łączyć ogólne założenia przeniesione w niedaleką przyszłość. Inspiracją dla modelu Renaissance były dzieła Zaha Hadid, brytyjskiej architektki pochodzącej z Iranu.

Co na tym podobne pomysły mówią w Bugatti? Koncern nie zdradza jeszcze szczegółów odnośnie swoich nowych modeli. Za to firma deklaruje jedno: nieustanny pościg za nowymi technologiami, innowacyjnym designem, wrażeniami z jazdy oraz większą mocą i mniejszą masą. A to obiecuje naprawdę wiele...