GT1 World Silverstone - Anglicy górą

Miniony weekend na brytyjskim torze Silverstone o zmienionej architekturze upłynął pod znakiem wielkiego ścigania. W napiętym grafiku imprez znalazła się druga eliminacja mistrzostw świata serii GT1 World, która po niewielkich problemach związanych z erupcją wulkanu w Islandii przybyła tu prosto z Abu Dhabi.

Angielski wyścig był jednocześnie pierwszą eliminacją GT1 w pełnym, trzydniowym wymiarze (poprzednia miała charakter 2-dniowy, a kwalifikacje ze względu na wypadek jednego z samochodów zakończyły się na Q1), a stawka samochodów po nałożeniu przepisowych obciążeń i balastów wynikających z decyzji sędziów była jeszcze bardziej wyrównana. Na starcie zabrakło jedynie żeńskiej ekipy zespołu Matech, której jedna z zawodniczek wraca do zdrowia po groźnym wypadku podczas poprzedniej eliminacji, zakończonego złamaniem nogi.

W sobotniej sesji kwalifikacyjnej najszybsze okazały się Aston Martiny. Pole position do wyścigu kwalifikacyjnego wywalczyła ekipa Turner / Enge z Young Driver. Nie bez znaczenia był tu fakt, iż obaj znają Silverstone jak własną kieszeń - mieszkają zaledwie 10-15 minut drogi od toru. Drugi był DBR9 ekipy Makowiecki / Accary z Hexis Racing (ten drugi zastąpił Dumasa), a trzeci Nissan GT-R z Sumo Racing (Dunbreck / Krumm). Tuż za nimi wylądowało MC12 pary Bertolini / Bartels, która w Abu Dhabi była 4. Grosjean i Mutsch, którzy wygrali poprzednią eliminację zakończyli kwalifikacje dopiero na 15 miejscu.

Wieczorny wyścig kwalifikacyjny, na którego zwycięzców czekało 8 punktów upłynął również pod znakiem dominacji DBR9. Na premiowanym punktami podium zabrakło jednak ekipy, która startowała z pole position, mimo iż na jej koncie wylądowało najszybsze okrążenie w wyścigu. Enge już na początku wypracował przewagę aż 21 sekund, ale został ukarany przejazdem przez aleję serwisową za przekroczenie linii wyjazdu z boxów. Ten sam grzech popełnił jego partner z zespołu, Turner. Efekt: kara stop-start i dopiero 4 miejsce na mecie.

Zwycięstwo przypadło zespołowi Makowiecki / Accary, za którym uplasowała się druga para z Hexis: Piccione i Hirschi (start z miejsca 6). Trzecie miejsce, mimo początkowych problemów z paliwem, zdobył zespół Bertolini / Bartels, dopisując do swojego konta 4 punkty. Największy zawód spotkał zwycięzców pierwszej eliminacji - Grosjean i Mutsch po problemach z przegrzewaniem się ich Forda GT1 ukończyli zmagania dopiero na 21 miejscu.

Podczas niedzielnej, deszczowej rozgrzewki najszybsza była ekipa Forda GT1 w składzie Leinders / Martin, za którą najlepszy czas wykręcił DBR9 zespołu Mucke / Nygaard. Trzeci czas należał do jednego z Murcielago R-SV drużyny Reitera (Menten / Kechele).

Popołudniowy wyścig mistrzowski był już suchy, ale pochmurny i pełen nieprzewidywalnych sytuacji. Grosjean, zwycięzca poprzedniej eliminacji po uderzeniu innego auta w jego tył i uszkodzeniu zawieszenia stracił panowanie nad swoim samochodem już na pierwszym zakręcie, kończąc w ten sposób występ swojego zespołu. Walka o zwycięstwo toczyła się między DBR9 i rozegrała właściwie podczas pit stopów. Zespół Makowiecki / Accary za nieprzepisową operację został ukarany karą drive-through, której ostatecznie nie wykonał też przepisowo, otrzymując od sędziów karę 15 sekund doliczonych do finalnego wyniku.

Na mecie drugiej eliminacji GT1 pierwsze stawiły się dwa Aston Martiny: najpierw Turner / Enge z Young Driver, za nimi Makowiecki / Accary z Hexis. Podium zamknął GT-R prowadzony przez parę Hughes / Campbell-Walter angielskiego Sumo Power. Radość kierowców DBR9 nie trwała jednak długo. Kara 15 sekund dla ekipy Hexis zepchnęła ją za Nissana, a zespół Young Driver za niezgodny z przepisami element podwozia został wykluczony. Zwycięstwo tym samym przypadło Sumo Racing, a na trzecie miejsce awansowało Lamborghini zespołu Menten / Kechele. Zespół Young Driver złożył apelację. Z wynikami z Silverstone i aktualną punktacją generalną serii GT1 World możecie zapoznać się tutaj:

Obszerny materiał video z drugiego wyścigu serii można oczywiście zobaczyć na jej oficjalnej stronie - GT1World.com. Kolejną eliminacją będą zmagania na torze w Brnie w Czechach w dniach 21-23 maja.